Porady naszych EkspertówChciałam zapytać, ponieważ nie mogę sobie poradzić z córką. Ma 9 lat bardzo pyskuje, jest niegrzeczna roztargniona i na wszystko słyszę odpowiedź "nie". Poza tym zaniedbuje swoje obowiązki, a jak proszę o coś to nie słucha. Nie wiem co robić, nie umiem do niej dotrzeć, próbowałam różnych sposobów. Proszę o radę. Monika Witam Pani Moniko, Opis, który Pani przedstawia jest dosyć ogólny. Trudno powiedzieć jednoznacznie co może być przyczyną takich zachowań córki. Mogę raczej postawić kilka hipotez, z których każda może być lub nie być do końca trafna. Takie zachowania wskazują na napięcia wewnętrzne, które dziecko rozładowuje. Natomiast przyczyny napięć u dziecka mogą być różnorakie. Mogą wynikać z diety, czyli z niewłaściwego odżywiania organizmu na poziomie biologicznym, choćby np. ze zbyt dużej ilości cukru w diecie. Inna hipoteza to zbyt duże pobudzenie systemu nerwowego przez zmysły czyli np. za dużo TV, komputera... Przyczyna może być też spowodowana wpływem środowiska rówieśniczego, lub środowiska osób dorosłych, np. emocjonalnego odbierania napięć pochodzących ze świata dorosłych. Pani Moniko, jakakolwiek jest przyczyna zawsze warto rozmawiać ze swoim dzieckiem. Proszę pamiętać, że mama jest dla każdej córki w tym wieku najważniejsza na świecie. Czas spędzony wspólnie zawsze się „opłaca”:) Proszę spróbować znaleźć jakieś zajęcie, które pomogłoby się córce wyciszyć, a Pani usłyszeć ją i to co ma do powiedzenia. Potrzeba Wam trochę czasu razem, tak po przyjacielsku. Odradzam np. zakupy czy kino, bo tam uwaga będzie rozbita na inne bodźce, ale polecam np. wspólną grę na dywanie, może puzzle, może uszycie jakiegoś ciuszka dla lalki... Sama Pani wie najlepiej co córka lubi. Wchodząc w jej świat łatwiej dowie się Pani co jej leży na sercu, a „efektem ubocznym” będzie fakt zbliżenia. Wiem, że wszyscy jesteśmy dziś zabiegani, ale proszę pamiętać o tym, że liczy się nie ilość, ale jakość czasu wspólnie spędzonego. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta. Warto zobaczyć
Jak wyciszyć zbyt głośny laptop. Zacznijmy od podstaw: czy zmuszasz swojego laptopa do tego pracuj najlepiej jego zdolności? Jeśli tak, od teraz mówimy, że maksymalne działanie wentylatorów jest normalne i dlatego sprzęt emituje dużo hałasu; co nie byłoby normalne, to to, że wentylatory działają zbyt szybko i emitują dużo hałasu, gdy nic nie robisz, po prostu siedzisz przy
Szanowni Państwo: jestem mamą siedmioletniego Gucia...i...jest to moje piąte dziecko stąd wiem, że jego ruchliwość jest zupełnie wyjątkowa. Osobiście wychodzę z założenia, że każda cecha u dziecka to dar, z którego rodzic może zrobić prawdziwą perłę lub wręcz odwrotnie. Gucio jest biegający,zaczepiający obcych, natrętny, z milionem pomysłów...musiałam do niego "dorosnąć" - obserwowałam...i Podzielę się z Państwem jedną refleksją: nigdy, NIGDY i Przenigdy nie POZWÓLCIE mówić o swoim dziecku lub do swojego dziecka, że jest niegrzeczne!!! To jest BARDZO ważne!!! Nawet zażądajcie tego od nauczyciela! Ja zrobiłam tak: droga pani przedszkolanko, jeżeli uzna pani kiedykolwiek, że moje dziecko zachowa się niestosownie proszę powiedzieć: Guciu, co się stało? Twoja mama powiedziała, że w domu jesteś najgrzeczniejszym jej dzieckiem więc pewnie coś wyjątkowego się stało, że zachowałeś się inaczej. Oczywiście przedszkolanka "starej daty" miała w tym względzie opory, ale zażądałam tego stanowczo z prośbą aby potraktowała to jako doświadczenie...i... drugą "metodą" którą zastosowałam jest miłość...jeżeli chcę aby coś zrozumiał tłumaczę mu z życzliwością tuląc go do siebie, bardzo często powtarzam mu to co jest w zasadzie najprawdziwszą prawdą, że jest dla mnie cudownym, kochającym, ślicznym, bardzo mądrym, wysportowanym dzieckiem... Do tego właśnie zmierzam, na dzieci działają właśnie TAKIE zaklęcia, że mama we mnie wierzy, ufa mi, pokłada we mnie nadzieje, patrzy na mnie jak na największy skarb...jest wyrozumiała kiedy zdarzy mi się "bryknąć" ale mówi mi, że inni tego nie lubią i będzie mi przykro kiedy będą na mnie źli, że żarty są świetne jednak powinny mieć swoje granice, bo bawią tylko do pewnego momentu... Dziecko, które otrzymuje bezgraniczną miłość i aprobatę "widzi siebie" oczami rodzica, stara się bardzo być takie wyjątkowe jak o nim myśli mama... Gucio chodzi do pierwszej klasy...bardzo się bałam...ale nie okazywałam mu strachu tylko wsparcie...na początku przynosił bardzo dużo pracy do domu ponieważ nie chciało mu się pracować w szkole, zamiast go ganić wytłumaczyłam, że w domu będzie więcej czasu na zabawę jeżeli postara się w szkole pracować trochę "szybciej"...Codziennie siedzę z nim przy lekcjach tylko po to aby jego uwagę kierować na właściwe miejsce, staram się aby był w szkole z siebie dumny i osiągał sukcesy. Czytam mu książki (niezbyt długo potrafił słuchać, szybko zasypiał), szukam , wyłapuję każdy temat, który go interesuje i go zgłębiamy razem, kiedy wracamy ze szkoły Gucio w pamięci dla rozrywki rozwiązuje zadania matematyczne...APROBATA I BEZWARUNKOWA ŻYCZLIWOŚĆ. To jest nieprawdopodobnie bystry chłopak, dzięki mojej postawie jest bardzo pogodny, radosny, dobry wobec innych. Jest w piewszej klasie ale zna, akceptuje go prawie cała szkoła. Jest kontaktowy, zupełnie pozbawiony napięcia przed kimkolwiek i tym samym zaskarbia sobie sympatię. Szanowni Państwo - nie pozwólcie wmówić sobie, że Wasze dziecko jest "wadliwe" ono z pewnością takie nie jest, ono jest "wyjątkowe", stworzone do wyjątkowych rzeczy a Wy mu w tym zawsze pomożecie, bo zdarzył Wam się cud - ONO. Nie żartuję, rozmawiajcie z nim, z nią, to jest niepradopodobnie inteligentna istota, o szerokim spektrum zainteresowań - świat za nimi biegnie...Powodzenia, należycie do takich samych szczęściarzy co ja. Spisujcie to co wymyśla - to mali geniusze - nie żartuję, my jako rodzice musimy do nich "dorosnąć"!!! Uwielbiam rozmawiać z moim synkiem, dzięki niemu się rozwijam każdego dnia.
Właśnie ogłoszono oficjalne wyniki 21. finału Eurowizji Junior 2023. Jak poradziła sobie reprezentantka Polski, Maja Krzyżewska? 12-latka z niewielkiej miejscowości pod Suwałkami
Microsoft dołącza do współczesnego świata z obsługą wyciszania dla Microsoft Edge. W kolejnej dużej wersji systemu Windows Microsoft w teraz możesz wyciszyć swoje karty, funkcja obsługiwana przez Google Chrome i Firefox, Jest to szczególnie przydatna funkcja do oswajania stron internetowych, które mają automatyczne odtwarzanie wideo (poważnie, przestań robić ten internet) lub wyciszanie strony internetowej, która odtwarza dźwięk podczas "jesteś na innej karcie, ponieważ chcesz się skoncentrować, masz wyciszyć karty w Microsoft EdgeOtwórz Microsoft Edge, surfuj po Internecie i natknij się na stronę internetową, którą chcesz prawym przyciskiem myszy zakładkę z wyświetloną ikoną głośnika, wskazując wyjście "Wycisz kartę", a następnie wycisza wszystkie dźwięki z karty, aż zdecydujesz się ją też kliknąć ikonę głośnika, aby natychmiast wyłączyć funkcja będzie dostępna w systemie Windows 10 od przyszłego roku, ale w chwili pisania tego tekstu jest już dostępna dla niejawnych testerów systemu Windows Windows 10 RS4 kompilacja 17035 i zainstalowałeś tę nową kompilację? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
- Ծ жጥհυфነχ биኹι
- Х δከщынοጠօላе щοκοրιгл
Jednym pacjentom udaje się to przez 10 s, innym przez 20 s. Jednak powstrzymywanie tiku powoduje napięcie, które narasta aż do przymusu wygenerowania kolejnych tików. Zazwyczaj powstrzymywanie tików skutkuje nasileniem tików, czy zwiększeniem ich częstości. Dziecko musi się, kolokwialnie mówiąc, odtikać.
Rośliny wzdłuż ogrodzenia są sadzone w celu poprawy estetyki działki i otoczenia. Mogą one pełnić funkcję zielonej wizytówki Twojego domu. Dają także poczucie większej prywatności, jeśli budynek stoi przy ulicy. Takie położenie może powodować hałas komunikacyjny. Dowiedz się, jak wyciszyć ogród od ulicy i co posadzić przy ogrodzeniu, aby poprawić jego walory estetyczne, a przy tym zyskać zieloną barierę przed smogiem. W wielu projektach gotowych domów architekci zwykle dostarczają Ci pełną wizualizację tego, jak przynajmniej z zewnątrz będzie wyglądał wybrany obiekt. Oprócz fasady czy projektu elewacji każdy dom ma przynajmniej częściowo zaprojektowaną zieleń w najbliższym otoczeniu. Zawsze trzeba ją jednak dostosować do własnych wymagań i warunków wynikających z usytuowania działki. Nie bez znaczenia jest również to, czy budujesz dom parterowy czy piętrowy. Posadzone wzdłuż ogrodzenia rośliny nie powinny w przyszłości przesłonić Ci całego widoku. Jakie kwestie wziąć pod uwagę przy wyborze rodzajów roślin sadzonych od głównej ulicy? Sprawdź to z nami! Rośliny wzdłuż ogrodzenia – dlaczego warto je posadzić? Położenie domu od ulicy ma wiele zalet. Łatwiej dojechać do posesji, a zimą to nie Ty odśnieżasz drogę, tylko służby gminne lub miejskie. Takie usytuowanie działki budowlanej, a co za tym idzie – w późniejszym czasie również Twojego domu, stwarza jednak wiele potencjalnych problemów, takich jak: wysoki poziom hałasu; ograniczenie prywatności w domu i wokół niego; smog. Na szczęście jest prosty sposób, aby zniwelować takie problemy. Niekoniecznie musisz budować ponad dwumetrowe ogrodzenie, wystarczy posadzić różne rośliny przy płocie, które będą estetycznym elementem twojego ogrodu i przestrzeni przed domem, pełniąc przy tym funkcję dźwiękochłonną. Warto przemyśleć to, jakie rośliny posadzić od strony ulicy. Istnieje wiele powodów, dla których warto to zrobić: Zwiększenie walorów estetycznych – nie da się ukryć, że dzięki roślinom nawet na pierwszy rzut oka nieprzykuwające uwagi ogrodzenie prezentuje się zdecydowanie lepiej. Krzewy przy płocie mogą być wykorzystane do ukrycia nieestetycznego ogrodzenia, na którego wymianę na razie brak Ci wolnych środków. Funkcja ozdobna – w przypadku dużych działek, z domem umiejscowionym daleko od płotu, ogrodzenie zasłaniające pełni przede wszystkim funkcję ozdobną. Dobry pomysł na rośliny przy ogrodzeniu sprawi, że przy niewielkim nakładzie środków i pracy zieleń osłoni dom od strony ruchliwej ulicy, a przy okazji podniesie jego walory estetyczne. Zwiększenie prywatności mieszkańców – na małych działkach, na których dom jest usytuowany blisko ulicy, a co za tym idzie, dobrze z niej widoczny, rośliny przed ogrodzeniem nie tylko wpływają na estetykę budynku, ale przy okazji zapewniają trochę prywatności. Zielona ściana odgradza posesję od głównej ulicy, zapewniając prywatność i uprzyjemniając wypoczynek w ogrodzie, z dala od wścibskich spojrzeń przechodniów i sąsiadów. Połacie zieleni wywierają korzystny wpływ na architekturę domu i ogrodu, sprawiając, że miejsce to zachęca do odpoczynku i relaksu. Zwiększenie powierzchni zieleni miejskiej – rośliny mają niebagatelne znaczenie również dla otoczenia. W większych miastach, gdzie drzewa i krzewy są wycinane, aby zyskać nowe tereny pod zabudowę, a terenów zielonych jest jak na lekarstwo, rośliny przed ogrodzeniem przy drodze nierzadko stanowią jedyny skrawek natury, który zwiększa atrakcyjność miejsca. Ograniczenie hałasu – położenie przy drodze sprawia, że na co dzień słyszysz hałas przejeżdżających samochodów i przechodzących ludzi. Jeśli posadzisz rośliny wzdłuż ogrodzenia, zadbasz o ładniejszy widok za oknem, co więcej, pas zieleni o odpowiedniej wysokości i szerokości od strony drogi może zredukować hałas nawet o 70 proc. Ograniczenie smogu i zanieczyszczeń – rośliny przed domem pełnią funkcję filtru zatrzymującego kurz, pył, spaliny samochodowe i wszelkie zanieczyszczenia z ulicy. Rośliny wzdłuż ogrodzenia – jakie posadzić, by wyciszyć hałas z ulicy? Jeśli zastanawiasz się, co posadzić koło płotu, wzdłuż ogrodzenia, w pierwszej kolejności odpowiedz sobie na pytanie, jaki efekt chcesz uzyskać. Jeśli zależy Ci na tym, aby odgrodzić się od drogi i zyskać poczucie prywatności oraz intymności, zdecyduj się na wysokie drzewa lub rozłożyste krzewy. Iglaki przy ogrodzeniu również pomogą Ci uzyskać pożądany efekt. A jakie rośliny tłumią hałas i które będą najlepiej pochłaniać zanieczyszczenia, pozwalając Ci stworzyć lepszy klimat do mieszkania w takim miejscu? Czym odgrodzić płot od strony drogi? Przed ogrodzeniem najlepiej sprawdzą się rośliny: mało wymagające – nie trzeba będzie spędzać długich godzin na ich pielęgnacji; szybko rosnące – im szybciej rośliny urosną, tym prędzej przysłonią posesję i będą pochłaniać kurz i spaliny; odporne na suszę – nie będzie konieczności ich regularnego podlewania; długowieczne i gęste – zapewnią trwałą osłonę na długie lata; odporne na choroby i pasożyty – nie trzeba będzie wykonywać oprysku; o gładkich liściach – szkodliwe substancje nie będą osiadać na liściach i nie będą pochłaniane przez rośliny, lecz łatwo z nich spłukiwane podczas deszczu. Czym zasłonić płot z siatki, desek lub kamienia? Dobrze sprawdzą się krzewy liściaste z kolcami i cierniami, krzewy liściaste tworzące gęste korony, jak również rośliny iglaste. Nie możesz jednak absolutnie dowolnie dobierać roślin przeznaczonych do posadzenia wzdłuż płotu. Musisz wziąć w pierwszej kolejności pod uwagę warunki siedliskowe panujące w Twoim ogrodzie. Nie wszędzie rosną te same rośliny. Mogą one mieć zupełnie różne warunki wzrostu i wymagania uprawowe. Nasłonecznienie ma niebagatelne znaczenie dla roślin. Jedne lepiej rosną w półcieniu, inne zaś w słońcu. Na potrzeby stworzenia żywopłotu czy po prostu zielonej ściany oddzielającej działkę budowlaną od drogi warto wybierać takie gatunki roślin, które zdecydowanie najlepiej znoszą miejskie zanieczyszczenia, są odporne na zasolenie podłoża, a po kilku latach będą na tyle rozłożyste i gęste, aby sprostać zadaniu. Takie wymagania spełnia wiele drzew i krzewów. Rzecz w tym, abyś wybrał takie gatunki, które w Twoim indywidualnym przypadku będą zdecydowanie najlepsze. Drzewa przy ogrodzeniu Jeśli zastanawiasz się, jakie drzewa posadzić wzdłuż ogrodzenia w celu uzyskania ochrony przed hałasem i zanieczyszczeniami komunikacyjnymi, postaw na gatunki drzew liściastych, takich jak: klon – polny, pospolity lub jesionolistny; dąb; lipa; buk; śliwa wiśniowa; robinia akacjowa; jarząb szwedzki; morwa biała; grab pospolity. Zarówno morwa biała, jak i grab pospolity mogą być dowolnie kształtowane na żywopłoty. Możesz również wybrać iglaki przy ogrodzeniu i utworzyć wzdłuż niego prywatny las. Najlepiej nadają się do tego świerk, sosna czarna, cis pośredni i kosodrzewina. Pamiętaj jedynie, żeby regularnie przycinać swoje iglaki, tak aby nie urosły do niebotycznych rozmiarów, zasłaniając cały widok za oknem. Ogrodzenie akustyczne – co to jest i kiedy warto je zastosować? Krzewy przy ogrodzeniu Najlepszym i chyba najpopularniejszym sposobem na uzyskanie „zielonego płotu” zamiast np. mało estetycznej metalowej siatki jest żywopłot przy ogrodzeniu. Oczywiście potrzeba czasu, zanim zrobi się gęsty, stając się naturalną barierą pomiędzy granicą Twojej działki a ulicą. Żywopłot najczęściej sadzony jest przy granicy posesji. Łatwo go formować przy użyciu sekatora lub piły i nożyc. Zanim będziesz cieszył oko żywopłotem, musisz wytyczyć jego linię oraz łuki i zaplanować, jak docelowo ma wyglądać. Powinieneś też wybrać odpowiedni gatunek krzewów, które najlepiej będą nadawały się do utworzenia żywopłotu i będą w stanie rosnąć w danym miejscu. Pamiętaj o regularnym podlewaniu i o zapewnieniu gleby bogatej w ważne składniki mineralne. Jakie rośliny przy ogrodzeniu należy w takim przypadku posadzić? Krzewy idealnie nadające się na żywopłot to między innymi: jałowiec; żywotnik (thuja, tuja); kosodrzewina; głóg pospolity; dzika róża; irga błyszcząca; ligustr pospolity; porzeczka alpejska; tawuła japońska; pęcherznica kalinolistna; karagana syberyjska; dereń biały; dereń rozłogowy; śnieguliczka koralowa; jaśminiowiec wonny; żylistek szorstki; oliwnik wąskolistny; lilak pospolity. To, jakie rośliny posadzisz przy płocie, zależy od Ciebie, od warunków glebowych, nasłonecznienia i tego, jaki efekt przy aranżowaniu podwórka i terenu zielonego wokół Twojego domu chcesz uzyskać. Stwórz koncepcję ogrodu i dopasuj do niej odpowiednie gatunki krzewów i drzew, które posadzisz przy ogrodzeniu. Więcej na temat żywopłotu przeczytasz tutaj: Żywopłot zimozielony – jakie rośliny wybrać i jak pielęgnować żywopłot zimozielony? Pnącza przy ogrodzeniu Dekoracyjne cechy mają nie tylko drzewa i krzewy sadzone na granicy działki lub po prostu wzdłuż drogi. W tym samym celu można wykorzystać pnącza. Rośliny te mogą być jedno- lub wieloroczne. Do pierwszej grupy warto zaliczyć: nasturcję; wilec; fasolę wielokwiatową; groszek pachnący; powojnik; chmiel japoński; dynię ozdobną. Pnącza jednoroczne wypuszczają rokrocznie nowe pędy, które możesz ukształtować w taki sposób, aby oplotły i zakryły siatkę ogrodową lub ogrodzenie panelowe metalowe czy drewniane. Zielone czy kolorowe, kwitnące pnącza ubarwiają ogrodzenie od strony działki lub od ulicy, w zależności od tego, w jaką stronę je skierujesz. W przypadku drewnianych płotów również możesz wykorzystać pnącza jednoroczne, tracą one bowiem na jesień zielone części. Dzięki temu bez problemu przeprowadzisz prace konserwacyjne, które są niezbędne dla ogrodzenia z drewna. Musisz wiedzieć przy tym, że kwitnące pnącza do właściwego wzrostu w większości przypadków wymagają nie tylko gleby o odpowiednim poziomie wilgotności, czyli po prostu regularnego podlewania, lecz także dostępu do światła słonecznego. Najlepiej będą rosły, jeśli zasadzisz je od południowej lub południowo-zachodniej strony swojego domu lub ogrodzenia. Do wyboru masz również pnącza wieloletnie, do których zalicza się: winobluszcz; glicynię; winogrono; bluszcz; rdest. Dla przykładu winogrono posadzone od strony Twojej działki nie tylko zasłoni być może mało estetyczny płot lub siatkę, lecz także dzięki owocowaniu dostarczy Ci pysznych owoców do przetworów lub do spożycia właśnie w takiej postaci. Pnącza wieloletnie tracą dekoracyjne właściwości przed zimą, ale jesienią zachwycają wielobarwnymi liśćmi. Wyjątek od reguły stanowi bluszcz pospolity, który jest jednolicie ciemnozielony przez cały rok. Nie potrzebuje do wzrostu dawki promieniowania słonecznego, ponieważ najlepiej rośnie w miejscach zacienionych. Możesz go posadzić od północy. Pnącza wieloletnie potrafią pokryć jednolitą, gęstą warstwą mur, siatkę czy zwykły płot i ogrodzenia panelowe. Będą żywym ogrodzeniem, ale uwaga – ich rozrost może wymknąć się spod kontroli. Bluszcze to rośliny ekspansywne, dlatego należy kontrolować to, jak rosną, aby nie dopuścić do ich nadmiernego rozrostu i swobodnego pokrycia pnączem każdego zakątka Twojego przydomowego ogrodu. Jakie są zalety ogrodzenia betonowego i ile kosztuje montaż ogrodzenia z betonu? Rośliny przy ogrodzeniu – aranżacje, które wyciszą ogród Sadząc drzewa i krzewy w zwartych grupach lub odpowiednio formując żywopłoty, można uzyskać zielone ściany odgradzające posesję od drogi. To dobry pomysł na rośliny przy ogrodzeniu, w którego realizację trzeba jednak włożyć nieco pracy. Niemniej w takiej konfiguracji rośliny mają zdolność pochłaniania i rozpraszania fal dźwiękowych, dzięki czemu pełnią funkcję barier dźwiękochłonnych. Skuteczność w walce z hałasem zależy od wysokości i szerokości zielonej ściany, dlatego najlepiej uformować ją z roślin rosnących na dużą wysokość i zagęścić je już od podłoża. Wtedy będzie milej i dla ucha, i dla oka, a przemieszczający się wzdłuż płotu przechodnie i kierowcy samochodów nie będą wpędzać nas w dyskomfort. W walce z hałasem równie dobrze co zielona ściana sprawdzi się wał ziemny obsadzony krzewami. Metrowej wysokości bariera potrafi zmniejszyć natężenie dźwięków nawet o 20 proc. Aby taka osłona lepiej się prezentowała, pomyśl o przygotowaniu projektu ogrodu wzdłuż ogrodzenia i wkomponuj rośliny przy płocie w całą aranżację zielonej przestrzeni. Przestrzeń wzdłuż płotu możesz obsadzić krzewami i małymi drzewkami. Najlepiej sprawdzą się tutaj krzewy takie jak berberys, perukowiec, pęcherznica czy róża pomarszczona, a także drzewa, w tym kasztanowiec czerwony, robinia biała, wiśnia piłkowana oraz jarząb pospolity i szwedzki. Alternatywą dla jednej i drugiej propozycji jest zielona ściana z pnączy. Choć niepozorna, potrafi skutecznie wyciszyć otoczenie. Do jej przygotowania niezbędne są pergole, trejaże lub kratki. Gdy rośliny urosną na tyle, by je w pełni pokryć, skutecznie zapobiegną odbijaniu fal dźwiękowych, a co za tym idzie, zredukują uporczywy hałas. Warto wykorzystać również ukształtowanie terenu. Zajrzyj do naszego artykułu: Skarpa w ogrodzie – jak zagospodarować nowoczesną skarpę w ogrodzie? Rośliny przy ogrodzeniu a przepisy prawne – co warto wiedzieć? Wydawać by się mogło, że ewentualne przepisy prawne dotyczą jedynie ogrodzenia, a nie zieleni tuż przed nim. Okazuje się jednak, że także sadzenie żywopłotu budzi kontrowersje i jest uregulowane prawnie. Prawo określa pewne zasady, które tyczą się nie tylko samego ogrodzenia, lecz także żywopłotu. Zgodnie z nimi płot powyżej 2,2 m powinien zostać zgłoszony do określonych instytucji. Jak jest jednak z wysokością krzewów przy ogrodzeniu? Właściwie, jeśli krzewy czy drzewa rosną powyżej wskazanej wysokości, a więc 2,2 m, także trzeba go zgłosić do urzędu. W momencie sadzenia rośliny mogą być małe, przez co trudno jest sobie wyobrazić, jakie rozmiary osiągną w przyszłości. Tuje czy iglaki posadzone przy ogrodzeniu mogą po kilku latach stać się wysoką ścianą zieleni, która zacieni sąsiednie działki. Jeśli drzewa lub krzewy zacieniają teren sąsiada, a jemu się to nie podoba, ma prawo złożyć stosowny wniosek do sądu w tej sprawie. Po jego pozytywnym rozpatrzeniu sąd może nakazać przycięcie zieleni do określonej wysokości. Jak wyciszyć ogród od ulicy? Inne skuteczne sposoby Wiesz już, że drzewa, krzewy oraz pnącza pozwolą na stworzenie estetycznej przegrody pomiędzy Twoim domem a drogą. Jeśli masz działkę przy ruchliwej ulicy, już na etapie budowy domu zastanów się, jak wyciszyć hałas z ulicy w ogrodzie. W przeciwnym wypadku nie będziesz w stanie wypoczywać i relaksować się na swojej własnej posesji. Stwórz azyl, który pozwoli Ci na cieszenie się zielenią wokół domu. Jeśli istnieje taka możliwość, posadź rośliny zielone wzdłuż ogrodzenia, ale wcześniej usyp w tym miejscu ziemny wał. Da on dodatkową ochronę przed hałasem z zewnątrz. Lity płot, ekrany dźwiękochłonne czy ogrodzenie wykonane z cegieł lub drewnianych bali to kolejne pomysły na wyciszenie ogrodu. Niektóre płoty akustyczne są dostępne w formie gotowej i producenci przystosowują je do obsadzania roślinami. Będą stanowiły solidną i trwałą zaporę przed gwarem z ulicy.
Mozaika edukacyjna dla młodszych dzieci. 129,95 PLN 121,95 PLN Najniższa cena z 30 dni przed obniżką 121,95 PLN. -40% Przecena. Newmero - klocki matematyczne. Mały zestaw 27 el. 99,95 PLN 59,95 PLN Najniższa cena z 30 dni przed obniżką 59,97 PLN. -5%.
Widok (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:14 Piszę, bo już nie wiem co robić. Wieczory u nas w domu to ciągła walka. Gabrys ma straszne problemy z zasypianiem. Ale po kolei. Wstajemy rano ok 7-8. Nocnik, ubieranie, śniadanie i ok 8:30 idziemy do żłobka. W żłobku śpi godzinę (ok 12:30 ich kłądą). Odbieramy go ze żłobka ok 16:30. Popołudnia spędzamy na wspólnej zabawie. Nie oglądamy bajek (bo to go bardzo pobudza). Im blizej wieczora tym spokojniejsze zabawy (ksiazeczki, puzzle, klocki). Ok 19 - 20 zaczyna się rytuał kładzenia spać. Kolacja, potem kąpiel, i do łóżeczka. Trwa to ok godzinkę. Pod prysznicem często ziewa i widać, ze jest zmeczony. Mniej więcej o 21 Gabryś jest już w swoim pokoju. Kładziemy się, jest bajeczka z płyty (bo czytanie nie wchodzi w grę, bo go rozprasza), ciepłe mleczko i zaczyna się. Nie ważne, czy jesteśmy z nim w pokoju czy nie, zasypia dopiero miedzy 22 a 23. Próbowalismy wszystkiego. Jak zostaje sam w pokoju to się ładnie bawi, ale nie potrafi się położyć. Bawi się tak długo, aż go połozymy do łóżka. Jak z nim jesteśmy, to oznacza godzinę leżenia i glaskania. A i tak co chwila się podnosi i chce zejść z łóżka, chce kolejną bajkę, pić, siku.... Ogólnie wydaje nam się, że ma problem z wyciszeniem się. Jest bardzo pobudzony, ma dużo energii. Dodam jeszcze, że nie mówi. Na razie są to pojedyńcze słowa, jest ich coraz wiecej, ale nadal cieżko sie z nim porozumieć. Jak już zaśnie (po cieżkich bojach), to w nocy sie wybudza. Czasem wystarczy pójśc go pogłaskać a czasem konczy sie na tym, że przychodzi do nas do łóżka. Efekt jest taki, że my chodzimy niewyspani, Gabrys rano jest zmeczony i bardzo marudny. I dzień zaczynamy od kolejnej walki o ubranie spodni, butów, wyjście z domu. Czy któaś z was ma podobnie? Co zrobić, bo za chwilę wszyscy w 3 (ja, mąż i gabrys) padniemy ze zmęczenia.... 3 5 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:20 moze zamiast tego ciepłego mleka zaparz mu melise? albo melise w syropie podawaj? 0 7 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:23 bardzo późna pora na pójście spać;((po południu polecam spacer, na nóżkach, wymęczy się i padnie;)) 4 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:23 A melisę można dosładzać? I ile przed snem ja podawać? 1 2 ~rybalon :-) (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:26 mozesz podawac Melisal w syropie codziennie ok 18-19 wieczorem 1 łyżeczkę - kupisz w aptece - ja podawałam swojemu 2,5 latkowi na zlecenie pediatry (też mielismy problemy ze spaniem ) 1 3 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:27 Aga, spacery przerabialiśmy. I różne inne ocje zmęczenia fizycznego też. Ale problem polega na tym, że widać jego zmęczenie ale on nie chce spać. Oczy mu sie zamykają i nagle jakby dostał zastrzyk energii. Wiem, że to późna pora. Kiedys chodził o 20 i ładnie zasypiał. Próbowaliśmy go przestawić. Zaczęłam go wcześniej budzić. i Przed 20 był w łóżku. Ale to nic nie dało poza tym, ze 2 godziny z nim walczyliśmy. Jestem załamana, bo każd dzień się kończy po 22, a gdzie inne obowiązki? Zawsze jeszcze jest coś do zrobienia w domu.... 1 3 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:29 mi też godzina 21 wydaje się późna jak na kładzenie spać :P nasz Gabryś chodzi spać ok 20 :] tzn. czasem pada i zasypia już ok 19:30-40, czasem jest to 20:30(sporadycznie) kąpiel(2-3 razy w tygodniu - zaczyna się ok 19-19:15) kolacja - ok 19:30 po tym mycie ząbków, picie i idziemy spać - w pokoju ciemno, gra muzyka relaksacyjna (kiedyś ktoś z forum podesłał mi kilka płyt - jeden utwór od chyba blisko 2 lat jest używany przy zasypianiu wieczorem) :) Gabryś leży u siebie, ja lub Mąż(zależy kto usypia) - u nas na kanapie, ręka wyciągnięta i głaskanie Młodego albo tylko położenie dłoni np. na brzuszku - żeby czuł obecność :P 5-20min. i Młody śpi (też zależy jakie miał przeżycia w ciągu dnia, bo czasem tak przezywa, że usypianie trwa dłużej) też mówi pojedyncze słowa po "naszemu" ;P a tak to po swojemu :] 0 0 ~nell_84 (7 lat temu) 24 maja 2015 o 13:08 A po co slodzic i to jeszcze dziecku? Cukier pobudza i jest niezdrowy! 5 0 ~Agus (4 lata temu) 12 marca 2018 o 13:13 Gorzkiej nie wypije 0 2 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:25 ona nie uzaleznia, jest uspokajajaca.. a tak to niestety musisz byc konsekwentna.. moze dla niego to za pozno aby isc o tej ok 21szej spac? ja to dawalam kolacje o 18tej ok 19tej kapanie oliwkowanie i tak ok zapalalam lampke o slabym swietle wsadzalam synka do lozeczka dawalam mu buzi polozylam przykrylam i siedzialam obok nie odzywajac sie jak wstawal z lozeczka kladlam go buziak i tak w kolko az zasnal.. musi wiedziec, ze to jego pora do spania.. 3 2 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:26 ja nie posladzala, ale chyba mozna.. ja dawalam kolacje potem melisa tak ok 18tej i ok szedl spac 0 1 ~rybalon (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:30 mój ma 7-lat i do dziś przed spaniem dostaje jakiegos speeda i szaleju :-), staram się tak na godzinke przed spaniem zapalic juz małą lampkę w pokoju bo jak ma duze swiatło to zawsze go pobudza i dodaje energii ... 1 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:31 Ja wiem, że to późno, ale jak kładlismy go o 20, nic to nie zmieniało. Mi się wydaje, że nie tyle o porę spania tu chodzi co o problem z wyciszeniem się. Jest bardzo energicznym dzieckiem. Nie chodzi tylko biega. Przez jakiś czas bralismy go na spacery ok 18, zeby się dotlenił, wybiegał. Ale to działą tylko na chwilę. W trakcie kąpieli widać, że jest zmęczony bo ziewa. Kładzie się, ale mija 10 minut i jest jak nowonarodzony.... 2 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:32 tak sobie jeszcze myślę - może ze zmęczenia nie może zasnąć? tzn. za mało śpi w ciągu dnia? może potrzebuje więcej niż godzinkę snu? nasz jak śpi godzinę - to wieczorem dostaje głupawki ;P jak śpi 1,5-2 to jest ok :] 0 1 ~Agatha (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:31 Na spokojnie. Dwulatki tak mają, że gdy widzą jobla rodziców na jakimś punkcie, to pięknie to wykorzystują. Dziecko wieczorem też jest zmęczone. Od spania odciągnie je tylko przepiękna rozrywka z udziałem rodziców. Superniani nie ogladałaś? Nie zaleca głaskania, gadania, zabawiania. To wszystko PRZED zgaszeniem swiatła, potem już zero wchodzenia w interakcje. Strasznie długie i rozbudowane te Wasze rytuały. Może spróbować inaczej? Moje dziecko np. uwielbia wieczorem szaleć, ale to aż do spocenia się, zdemolowania chałupy i czasem ryku z wyczerpania. Całe karmienia, mycie i kładzenie spać nie wiem, czy trwa u nas pół godziny i właściwie nic oprócz okrywania kołderką i "Dobranoc" nie jest "rytuałem". 1 1 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:34 U nas trwa najdłuzej rozbieranie i ubieranie (bo jest na etapie nauki). Sama kąpiel i kłądzenie do łóżka to raptem 20 minut. Oglądałam supernianie. I był czas, że było buzi buzi i wychodzilismy z pokoju. Ale co z tego jak on się może bawić nawet do 24. Nie ma płaczu, nie ma jękó. Siedzi i sie sobą zajmuje. A ja wiem, ze juz dawno powinien spać.... 0 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:36 Agusia Gda - a ile Gabryś śpi w ciagu doby? 1 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:38 w ciągu dnia 1-2 godziny i w nocy licząc od ok 20 do 6:30-6:45 :P a też jest okropnie żywym dzieckiem ;) sporadycznie potrafi usiedzieć w jednym miejscu 10 minut ;) 0 0 ~Agatha (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:38 To niech się tak bawi. Za kilka dni zmieni zdanie. Wiesz, to jest jak z jedzeniem. Zdrowe dziecko będzie jadło dokładnie tyle, ile potrzebuje, o ile nie ma mamy, która cały dzień nie będzie się modlić o zjedzenie kotlecika. Wtedy maluch będzie udawać, ze próbuje zagłodzić się na smierć. 1 2 ~rybalon (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:38 no ewidentnie problem jest w wyciszeniu się ...ok. 20 połóż do łożka , posiedz przy nim az zasnie , ja spiewałam kołysanki sama hehehe bardzo to lubił , po ciuchu do ucha i głaskałam po lecach albo rączce , bardzo to lubił i się wyciszał 0 2 ~rybalon (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:39 no i podstawa nie ma juz zabawy jak jest czas na spanie , zapalasz malutką lampkę jeśli chce ...zabawki idą spać , 0 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:45 sprobuj z ta melisa jak nie taka normalna herbata to w syropie dawaj ok 18tej a ty usypiasz syna czy maz? jesli ty to moze niech maz sprobuje? 0 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 12:47 Gabryś jest bardzo energicznym dzieckiem. Biega do upadłego i bardzo szybko sie regeneruje. W swoim pokoiku ma tylko taką mała gwiazdkę, ale nawet jej nie zapalamy, bo jest poświata od ulicy i to wystarczy, żeby nie było zupełnie ciemno. Jak tylko jest troszke jaśniej, wędruje do półek z książkami, po zabawki. Część zabawek wynosimy na noc z pokoju, zeby go nie rozpraszały. A pomaga głaskanie, przytulanie, tylko trwa to baaaardzo długo. Nie wiem, czy jeśli go zostawie to zmieni zdanie. Przez tydzień tak robiliśmy i zasypiał nawet ok 01:00 w nocy... A w ciągu doby spi ok 1-1,5h w dzień, a w nocy (zakładając, że zasypia o 22) 10 godzin. Więc snu ma chyba wystarczajaco.. 0 1 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 13:19 jak mój starszak miał 2,5-roku i zaczęły się problemy z zasypianiem,to po prostu przestałam go kłaść na dzienną drzemką; zaczął zasypiać o w 2 minuty. Ale nie wiem,czy w żłobku na to pójdą :( 1 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 13:24 No właśnie nie pójdą, bo już o tym rozmawiałam.... Mi się wydaje, że dobowa dawka snu jest wystarczająca. I to głównie kwestia tego, że jest śpiochem i śpi do 8:00. To jest zamknięte kółko. Mi się nie chce wstawać wcześniej, zeby go budzić, bo wieczorami jestem padnięta... 0 1 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 14:04 Mam kolezanke ktorej dzieci-zdrowe- wysypialy sie do godz 2-3 i potem przychodizly by sie z nimi bawic. I synek i corka a roznica meidzy nimi jakiaes 6lat. I niestety jezdzili po lekarzach, szukali ale wkoncu dzieci wyrosly i spia. Tez uwazam ze to pozna pora:( moze jak go ta kapiel pobudza to zmien pory kapieli? Wspolczuje mam nadzieje,ze jakos sie to wszystko u was 0 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 14:09 mam ten sam problem i radzimy sobie tak - rano codziennie pobudka ok 6, mleko, zabki ubieranie się i ok 7 wychodzimy. Malec jest u babciu więc tam szaleje i w ciągu dnia spi róznie - od 1,5 do ok 3 godzin. Po południu staramy się go jak najbardziej zmęczyć - skoki po łozki - to akurat uwielbia, tańce, biegi - słowem wsyztsko co go zmęcyz. No i ok 21 idziemy do lózeczka, gasimy światła i mały w lożeczku a mój mąz obok. I nie ma juz żadnego rozmawiania ect. Filip zasypia w ciągu _od 5 do 20 min.:) Może to nie jest super osiągnięcie ale od 22 mamy wolne:) A inne obowiązki - wsyztsko robimy razem:) Odkurzanie sprzątanie - Fipi bierze czynny udział:) 4 2 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 14:30 moja co prawda młodsza ale też mieliśmy długo cyrki z zasypianiem. Niby nie trzeba jej było ani bujać ani głaskać, tylko siedzieć w pokoju, ale to niekiedy trwało 1-2 godzin, a co się ruszyliśmy z fotela to mała na nogach. Pewnego dnia (gdzieś miesiąc temu) postanowiliśmy że koniec z tym. Dwa pierwsze dni nie usiadłam w fotelu w jej pokoju tylko na krześle w przedpokoju, tak że kątem oka mogła mnie widzieć. Nie wdawaliśmy się w żadne rozmowy negocjacje.. Tylko ciche "mamusia tu jest, zamknij oczka albo połóż główkę". Jak wstawała to bez słowa kładłam ją spowrotem. Pierwszy dzień zasypianie trwało 1,5 godz, drugi dzień tak samo i tylko 40 min, trzeci dzień 20 min a czwartego dnia mąż już nawet nie usiadł na krześle tylko oglądał TV w pokoju obok. Przez pierwsze dni mała sporo krzyczała i wymuszała, a potem już tylko od czasu do czasu sama do siebie coś tam gadała. Od tamtego czasu zasypia w ciągu 15 minut, my pierwszy raz od prawie 2 lat możemy obejrzeć wieczorem film albo porobić inne rzeczy np prasowanie. Wydaje mi się, że czasami niepotrzebnie uzależniamy nasze dzieci od takiego głaskania i uspokajania na dobranoc.. 1 1 ~Żancia (9 lat temu) 29 sierpnia 2012 o 23:02 Witajcie Różne fora często czytam ale pierwszy raz stwierdzilam ze napiszę :) Moj synek ma 2 latka i 9 miesiecy i od urodzenia nie zasypia normalnie Po urodzeniu mial przestawiony dzien z noca i to bylo straszne pozniej po ok 1 miesiacu odwrocilo sie normalnie ale w nocy sie budzil ok 6 razy na cyca i mowili po miesiacu sie poprawi po trzech po pol roku po roku az przestalam wierzyc teraz moia ze pojdzie weczesniej spac jak zacznie chodzic do przedszkola ale ciezko to widze okaże się za tydzien ;) Do roku wychodziły mu wszystkie ząbki i potrafił się budzić do 12 razy w nocy z miałczeniem (miałczał ale nie gorączkował i nic mu nie było) jak skonczyl rok przestalam kłaść go w dzień bo jak drzemnął się w dzień z 40 min to chodzil spac ok 23-24 wiec miał szlaban na spanie i zaczął chodzić spac k 20o czywiście caly dzien na obratach bieganie i inne różne atrakcje a dziecko padniete ale jakby nie chcialo spac z miesiaca na miesiac zaczal chodzic spac coraz pozniej a teraz bedzie tak dlugo szalal az go nie poloze w lozku ja klade sie obok na swoim i tak go usypiam i trwa to ok 1godz a jak probuje wczesniej to przedluza sie usypianbie do nawet dwóch :) Antek jest bardzo dobrze rozwinięty mówi i nie załatwia się w pieluszki nawet w nocy od kiedy skonczyl 2 latka jest baaaardzo żywym dzieckiem :) padam i nie mam sily nie wiem co to jest wieczorkiem obejrzec z mężem film ;) POMÓŻCIE MI OBMYŚLIĆ JAKĄŚ STRATEGIĘ :) 0 2 ~jaaa (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 14:36 moja córka za miesiac skończy dwa lata.... jak śpi w ciągu dnia (po 2 godzinach snu ją wybudzam) to i tak nie ma szans żeby o 19 czy 20 spała...wszystko zależy od dziecka...takie moje zdanie...jak będzie śpiące to i tak padnie... u nas nie ma szans kładzenia jej o 19 czy 20 do łóżka bo z góry wiemy że trzeba będzie odpowiednio dłużej z nią siedzieć bo zasypia o stałej porze z reguły po 21-21:30...co mi z tego, że naszpikuję ją melisą, wycisze na siłę i uda się ze zaśnie o tej 19 jak wiem że wtedy o 5 będzie pobudka...dobowej ilosc godzin snu nie uda sie zwiekszyc bo nam sie np. tak chce.... coś za coś...Twój syn śpi do 8..moze jakbys go budzila o 6 to z czasem by sie przestawil... 1 0 ~jaaa (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 14:42 aha...kiedys (latem) córka w ciągu dnia potrafiła spac 3-4 godziny...wtedy na noc zasypiała o 22 i wstawala 5-6....strasznie mnie to wkurzało ze tak wcześnie musze sie zrywac i dlatego od jakiegos czasu nie daje jej spac dluzej niz 2 godziny za dnia....zyskałam to ze spi teraz do 7 1 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 20:00 Olaola, a moze niepowinien juz spac w dzien, to wtedy w nocy padnie, kapiel szybciej np 1-2 przed kladzeniem spac bo moze go wybudza. ja mojego Gabrysia tez nie moglam normalnie polozyc , taki Happy feet z niego :) ale ja kladlam sie obok i ciagle musialam go uspokajac zeby sie nieruszal i zamknał oczy itp zero ruchu i zasypial, czasem bylo wiecej warczenia na niego niz spokojnego usypiania, ale sie nauczyl ze trzba spac i koniec, zadnych ustepstw(na poczatku) najlepiej zasypial jak w całym domu bylo ciemno, i nic nie działało do puki nie zasnał , a teraz musiałam wlasnie mu drzemki zlikwidowac bo zle mu sie spalo, wybudzac sie zaczał itp 0 0 (10 lat temu) 7 grudnia 2011 o 20:12 a i jeszcze jedno, zadnych bajek z plyty czy piosenek, musi byc wzgledna cisza i całkowicie ciemno- teraz juz nie, ale jak byl mlodszy (teraz to nawet po drodze jak przysiadzie na fotelu potrafi odleciec w mgnieniu oka o 20-taki jego OFF,spi od 20 do 7-8). to samo przy dziennych drzemkach miał, ze musielismy lezec sie nie ruszac i cisza, ew radio cichutko - ale nie bajki tylko to co w eterze, bo jak tylko opowiadanie, czy sluchowisko to nie bylo opcji zeby zasnął. 1 0 ~OlalaO (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 09:38 Wczoraj kupiliśmy preparat ziołowy z melisą. Dostał łyżeczkę na noc. Szybciej zasnął, spokojniej. Nie trzeba było go głaskać, tylko być z nim w pokoju. Poza tym była tylko jedna bajka a potem cisza. Przespał całą noc, nie wybudził się. A rano wyspany i radosny jak skowronek. Wiem, że nie można mu tego podawać non stop, ale może przez kilka dni równolegle z przesunięciem pory spania. Do tego przyzwyczaić go do samodzielnego zasypiania i może będzie dobrze. Jeśli chodzi o drzemkę, to niestety nie ma jak mu jej zabrać, bo w żłobku dzieci śpią. Ważne że jest jakaś nadzieja na powrót do normalności... 0 0 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 09:58 ja podawałam 2 tyg codziennie potem robiłam przerwę na 2 -3 tyg a jak znów widziałam pogorszenie w kwestii spania to znów podawałam i tak na zmianę :-) tak nam zaleciła pediatra , naprawdę bardzo pomogło , nic mu od tego złego się nie stało 1 0 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:00 A jak się nazywał ten preparat? 1 0 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:05 Melisal - do kupienia w aptece 0 0 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:08 ja tego zwyklego mogłam dawac 2 x dziennie po małej łyżeczce 0 0 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:12 Ja kupiłam coś innego. Meliset chyba. Pani w aptece mi to poleciła. Tam jest melisa, lipa, wierzba, głóg i coś jeszcze. Ważne że działa. I też mamy podawać ok 2 tyg, potem przerwa. 0 0 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:14 Cena: 7,19 PLN Działanie Produkt leczniczy roślinny stosowany tradycyjnie, którego skuteczność i bezpieczeństwo opiera się wyłącznie na długotrwałym stosowaniu i doświadczeniu. Wskazania Melisal forte stosuje się tradycyjnie w stanach napięcia i niepokoju. Dawkowanie Doustnie dzieci od 1 do 3 lat zgodnie z opinią lekarza, zazwyczaj 1 do 3 razy dziennie po 1 łyżeczce od herbaty. Syrop można rozcieńczyć w niewielkiej ilości przegotowanej wody. 0 1 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:15 nooo pewnie kupiłas coś podobnego też dobrze :-) 0 0 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:20 Rybalon, powiedz mi, czy Twój Gabryś też jest taki energiczny? Nasz Gabrys ma niewyczerpane pokłady energii. Nawet jak zasypia to nóżkami rusza non stop. Nie usiedzi na krzesełku jak wyklejamy książeczki. Myślałam, że ma problemy z koncentracją. Ale skupia się, bo jak zaczynamy coś to zawsze kończymy, nie przerywa zabawy w trakcie. Tylko potrzebuje dużo zabaw ruchowych. Kopie piłkę z tatą, biega z autami. Czasem myślę skad ma tyle siły :) 0 0 ~rybalon (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 10:26 ja nie mam Gabrysia :-) to inna forumka ci pisała :-) ale taka ruchliwośc u 2 latka to nic dziwnego , jedynie to ruszanie nogami przy zasypianiu to może być zespól niespokojnych nóg ( mój syn tez tak ma ) i dzieci ogólnie nawet strsze takie jak mój 7 -letnie maja czasem jeszcze problem z wyciszeniem się przed spaniem ... pewnie kiedyś to minie 0 0 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 11:53 to ja mam Gabrysia - i on taki jecząco skaczacy jest.. ale wlanie smiejemy sie ze z niego taki happy feet (/byl taki film tupot malych stop) jemu te nogi ciagle cos musza robic, jak nie pocierac to cos deptac, o nawet teraz niby stoi spokojnie a noga ciagle wedruje na polke , na fotel ,szpagaty robi) ja nawet nie pomyslalam o syropku na spanie - ale nie mielismy dramatu wieczorem(raczej z drzemka walczylismy ale tez opracowalam metode i dzialalo bo musial sie zdrzemnac, teraz czasem tez pada), wrecz zawsze ok 20-21 juz dzieci spia , tylko musi byc ciemno i w miare cicho, no i teraz z Gabrys chodzi juz sam spac, ale razem w pokoju na raz z siostra nie zasna chyba ze ja siedze z nimi w pokoju i ich nadzoruje zeby sie nie zaczepiali ;) 0 0 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 12:52 hehehe :P widać, że wszystkie Gabrysie to takie jakby nakręcone (śrubką w pupce ;)) 0 0 ~Olalao (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 15:03 A wszyscy mówili kiedyś, Gabryś to taki aniołek :) A teraz pokazuje charakterek :) Ale w sumie lepiej mieć żywe i kreatywne dziecko :) Tylko czasem dodatkowe baterie dla rodziców by sie przydały :) 0 1 (10 lat temu) 8 grudnia 2011 o 15:42 albo wyciszenie jak w zabawkach FP ;) tak tak, no no "aniołek" - Archanioł Gabriel "wojownik Boży”, cs. Archanhieł Hawriił) – w tradycji chrześcijańskiej, judaistycznej i islamskiej, jeden z najwyższych rangą aniołów. Jest aniołem zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, zemsty, śmierci i objawienia. Gabriel sprawuje władzę nad rajem. jak dla mnie opis jak mojego dziecka ;).. nad wszystkim panuje ;) zwlaszcza nad tym RAJEM rodzinnym ;) 0 1 (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 09:25 Minął tydzień, jak podajemy Gabrysiowi meliskę i w końcu odetchnęliśmy. Mały zasypia lepiej, szybciej i sam. Nie trzeba z nim leżeć, głaskać go. Budzi się co prawda w nocy i do nas przychodzi, ale ogólnie wszystko powoli wraca do normy. My mamy wolniejsze wieczory, ranki są spokojniejsze bo Gabrys sie wysypia. Będziemy podawać jeszcze tydzień, potem przerwa. Trochę się boje Wigilii. Gabrys dostanie takie prezenty pod choinkę, ze pewnie cała noc nie zaśnie :) Ale to jego pierwsze święta, kiedy coś bedzie rozumiał więc niech się cieszy :) 0 0 (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 15:40 no widzisz to super :) gratuluje i zycze dalszego powodzenia! a czemu robisz przerwe? 0 0 ~pieczulka (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 15:49 takie dostała zalecenia, pozatym na logike organizm sie w koncu by przyzwyczail i przestał reagowac, a 2 tyg w zyciu dziecka to bardzo duzo i dzieciaczki sa w stanie juz wpasc w rutyne, wiec moze nie bedzie potrzebne dalsze podawanie. 0 0 ~Olutkao (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 15:50 Bo te preparaty sie podaje w cyklach 2 tyg i 2 tyg przerwy. Tak mi Pani w aptece powiedziała. 0 0 (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 17:55 no wlasnie o to mi chodziło :) bo myslalam, ze usłyszalas cos innego 1 0 ~Melpomena (10 lat temu) 15 grudnia 2011 o 20:22 Mam pytanie do autorki wątki,jak od narodzin Mały zasypiał? sam, czy ktoś go usypiał? 0 0 ~Olutkao (9 lat temu) 29 sierpnia 2012 o 23:22 Zasypiał sam. Po kamieniu był odkładany do łóźeczka i tyle. Problem się zaczął jak zaczął jak miał roku. Teraz jest trochę lepiej. Zaczął chętnie słuchać bajek które mu czytam i opowiadam. Usypianie trwa ok 30 minut. Od poniedziałku zaczynamy przedszkole i wcześniejsze wstawanie. Zobaczmy jak to wtedy będzie. 1 1 ~blendi11@ (6 lat temu) 21 września 2015 o 01:32 Jestem ciekawa jak Pani sobie poradzila w usypianiem synka. Widze, ze post napisany w 2012r, ale sprobuje jednak siegnac po porade, moze Pani odpisze. Moja praswie 2letnia corka zasypia tak samo jak Pani synek 3 lata temu, czyli...o 1 w nocy. Tez probowalismy wszystkiego, poza ziolkami. Mala ma tyle energii, ze my padamy a ona ciagle zywa. Jak Pani poradzila sobie z bezsennoscia synka? Jesli przeczyta Pani te wiadomosc to prosze o maila. Pozdrawiam, milena 0 2 ~Asia (6 lat temu) 21 września 2015 o 18:28 też mam 2,5 latka i po prostu dałam w przedszkolu zakaz na spanie, co się paniom baaaaaaardzo nie podoba :/ ale na szczęście pod nadzorem pani dyrektor się stosują :) bo inaczej wszyscy byśmy się wykończyli :( młodemu wystarczy 20 min snu w dzień i buszuje do 23, jak nie śpi w dzień zasypia ok 19-20, rano wstajemy około 7-8 w domu nie spał w ciągu dnia odkąd skończył 1,5 roku, tak jak i córki, więc jak poszedł do żłobka pół roku temu i zaczął zasypiać, to była masakra... więc najpierw w żłobku, teraz w przedszkolu- nie ma spania :) 2 0 ~nvkcnfk (3 lata temu) 2 października 2018 o 23:46 Moja mala ma prawie trzy lata, nie spi w ciagu dnia, moze biegac , skakac , szalec a i tak zanim zasnie jest 22 albo pozniej i do tego jest walka zeby poszla spac przez jakas godzine jak nie dluzej. Byl czas ze zasypiala o 21, pozniej jej sie pozmienialo , nastepnie znow czas, ze zasypiala o 21 i tak w kolko. zauwazylam , ze najgorzej jest podczas czasu letniego z jakiegos powodu, nawet jak ma w pokoju ciemno. 0 0 ~ewawo (6 lat temu) 26 maja 2016 o 08:45 Supernianię można schować do lamusa... 1 0 (6 lat temu) 23 września 2015 o 11:50 u mnie jest podobnie. ale ja jestem w ciąży i chodzę ze swoim dzieckiem spać w dzień na 2 h. potem szaleje z nami do późnych godzin nocnych. gdyby nie ciąża i chęć regeneracji bo wiadomo jak to przy dwulatku jest nie dawała bym go na drzemkę lub wybudzała po 30 minutach. ale padam razem z nim niestety i potem tak to wygląda. 0 1 ~ania (6 lat temu) 23 września 2015 o 23:11 Dokładnie jak dziewczyny piszą, zrezygnować ze spania w dzień a na 100% padnie ze zmęczenia wieczorem, przerabiałam to już z drugim synem, teraz ma 2 lata i nie kładę go w dzień, za to o już śpi. 2 1 ~A. (6 lat temu) 24 września 2015 o 05:55 Dziecko dziecku nie równe. Moje najstarsze przestało spać w dzień jak miało roczek. Przestało i tyle. A zasypiało ok 21. Nic nie pomagało, ani kładzenie do łóżka, ani organizowanie ciszy w domu. Jak było w łóżeczku to się bawiło ale o spania nie było. Nie chciało spać i tyle. Drugie moje dziecko przestało spać w dzień w okolicach piątych urodzin. Dzieci chodziły spać o równej porze. 1 0 ~vm kdm (3 lata temu) 2 października 2018 o 23:47 Moja nie spi w ciagu dnia a i tak zasypia na ogol 22 albo 23 :( 0 1 ~Justi (4 lata temu) 22 kwietnia 2018 o 21:02 Kładziesz go za pozno, powinien byc w łozku max o 20 a najlepiej o 19. o 21 juz mu przechodzi czas na sen i zaczyna byc pobudzony 1 0 ~mvkmvkm (3 lata temu) 2 października 2018 o 23:48 No dobra, ale c z tego ze go polozy spac o 20. Przeciez go do lozka nie przyklei zeby z niego nie wyszedl. 0 1 ~Jula (3 lata temu) 3 października 2018 o 21:04 Bo to się dziewczyny robi inaczej, robisz Tatusiowi kawę, cole, coś z kofeina żeby miał siłę i niech bawi się od godz 20 z dzieckiem w berka, max godzina i oboje padną i cały wieczór masz dla siebie 0 0 do góry
. 171 737 334 293 111 344 260 156
jak wyciszyć 9 latka