Natomiast małe rasy psów idealnie nadają się nawet do małego mieszkania. Właśnie o nich mowa w niniejszym artykule. 1. Whippet – rasa psa zaliczana do grupy chartów. Whippet ma doskonały wzrok, jest bardzo szybki i zwinny. Chart angielski whippet został wyhodowany w Anglii. Pies przeznaczony był do polowań, m.in. na króliki i
Pies sam w domu może czuć się nieswojo, ponieważ przebywanie w samotności nie jest dla czworonogów jako gatunku stadnego czymś naturalnym. Toteż często się buntują. Warto więc zwierzaka stopniowo oswajać z taką sytuacją. Jeśli nasz pupil jest młody i dopiero niedawno do nas trafił, lato było dobrą porą na uczenie go, że czasem psy pozostają same na jakiś czas i nie jest to nic nadzwyczajnego. Nawet jeśli nie ma takiej potrzeby, warto czasem zostawiać podopiecznego w domu z powodów… pedagogicznych. Jeśli zaniedbaliśmy takie ćwiczenia, zabierzmy się jak najszybciej do roboty – mamy jeszcze szansę to nadgonić! Starych nie ma, chata wolna! Zwykle martwimy się, że pies sam w domu będzie tęsknić i cierpieć. I tak rzeczywiście często jest – ale nie zawsze! Pewien terier walijski tylko czekał na to, aż opiekunowie wyjdą z domu. A wtedy… jak nastolatek – robił wszystko to, czego mu zabraniano. Otwierał szafki i wyjmował z nich buty, a potem rozrzucał je po całym mieszkaniu. Urządzał sobie biegi z przeszkodami przez łóżka i fotele. A gdy już się tym wszystkim zmęczył, ściągał kołdrę i układał się na niej do snu. Ale gdy tylko usłyszał klucz w zamku, natychmiast wracał na swoje posłanie. Co wyprawiał wcześniej, właściciele oglądali na nagraniu z kamerki, którą włączali przed wyjściem z domu. Ten pies nie cierpiał na lęk separacyjny – nie robił sobie krzywdy, nie szczekał, nie dyszał, nie ślinił się ani nie próbował się wydostać z mieszkania. On po prostu organizował sobie czas! Jacek Gałuszka, behawiorysta, trener Wielki Brat czuwa Korzystając z chwili wolnego czasu, choćby w weekend, kilka razy dziennie wychodźmy z mieszkania, dosłownie na parę minut. Wracając, nasłuchujmy, czy ze środka nie dobiega szczekanie lub wycie. Jeśli panuje cisza, wylewnie pochwalmy psiaka. Natomiast jeśli hałasuje, skarćmy go głośno zza drzwi. Bądźmy trochę takim Wielkim Bratem, który czuwa, mimo że go nie widać… Czasami zachowania lękowe – a do takich zalicza się nie tylko wycie i szczekanie, ale także niszczenie przedmiotów – bywają spowodowane tym, że pies nie czuje się zbyt pewnie w rodzinie. Paradoksalnie zdarza się to często wtedy, gdy zwierzak ma zbyt wiele swobody. Pozostawiony samemu sobie nie czuje się na siłach udźwignąć ciężaru odpowiedzialności za psio-ludzkie stado. Instynkt każe mu strzec dobytku rodziny, ale pozbawiony jej wsparcia nie jest w stanie temu podołać. W takich wypadkach pomaga intensywne szkolenie pokazujące psu, że może się zdać na swoich ludzi, nie musi ich ustawicznie bronić, za to ma respektować ich polecenia. W norce bezpiecznie Pies sam w domu może niszczyć meble. Jeśli los obdarzył nas psem demolką, który uważa, że podczas naszej nieobecności należy przeprowadzić generalny remont, warto rozważyć możliwość zostawiania pupila w klatce kennelowej lub ograniczenia mu powierzchni w inny sposób. Wbrew pozorom psy dobrze się czują w ciasnej przestrzeni, w końcu ich przodkowie mieszkali w norach. Do przebywania w klatce trzeba jednak zwierzaka przyzwyczaić, zachęcając go do wchodzenia do środka i pozostawania wewnątrz – z początku przy otwartych drzwiczkach, a potem uczymy go, że te drzwiczki się czasami zamyka. Klatka stosowana przez kilka tygodni znacznie ogranicza zapędy do niszczenia przedmiotów, bo jedynym sposobem na wyeliminowane jakiegoś nawyku jest uniemożliwienie psu powtarzania niedozwolonej czynności przez dłuższy czas. Klatki nie możemy jednak używać wtedy, gdy nie ma nas w domu naprawdę długo, np. gdy wychodzimy do pracy na osiem godzin. W wypadku psów, które nie robią totalnej demolki, za to uwzięły się na jakiś przedmiot podczas naszej nieobecności i uparcie go gryzą, możemy przetestować preparaty odstraszające zapachem lub smakiem (część z nich powstaje na bazie chininy i jest bardzo gorzka – a gorzki smak to dla zwierząt przestroga, że to, co tak smakuje, może być trujące). We dwójkę raźniej? Czy pies sam w domu potrzebuje towarzysza? Czasami można natrafić na porady, żeby psu cierpiącemu z powodu lęku separacyjnego sprawić… kompana: drugiego psa albo inne zwierzątko, którego obecność ukoi strach. Niekiedy ten pomysł rzeczywiście się sprawdza, ale niestety częściej bywa tak, że nowy przybysz ochoczo przyłącza się do zakazanej zabawy. Dzieje się tak dlatego, że psy naśladują zachowania pobratymców. Tak właśnie się stało w wypadku pewnego dobermana, który zwykł wyć niemiłosiernie pod nieobecność domowników. Rodzina zdecydowała się na wzięcie czworonożnego kolegi dla swojego pupila, mając nadzieję, że w ten sposób uda się rozwiązać problem. Niestety, wkrótce rozżaleni sąsiedzi donieśli, że teraz w mieszkaniu hałasują dwa psy i że stało się to nie do wytrzymania! Z kolei próby tworzenia wspólnego stada z kotem, świnką morską albo kanarkiem mogą być nietrafione o tyle, że pies niekoniecznie będzie postrzegał te stworzenia jako partnerów, członków rodziny, których obecność może mu przynieść ukojenie. Sztuka znikania Niektóre psiaki do perfekcji opanowały sztukę otwierania drzwi, włamywania się do zamkniętych przed nimi pomieszczeń i ucieczek z klatki. Rekordziści potrafią opuścić zamkniętą klatkę w kilkanaście sekund. Ich właściciele mają poczucie, że toczą nierówną walkę, bo czworonożni spryciarze są w stanie rozpracować każde zabezpieczenie. Nic zatem dziwnego, że w internecie można znaleźć wiele filmów nakręconych ukrytą kamerą. Widać na nich, jak niezwykle sprytne strategie potrafią wymyślić zwierzaki, żeby osiągnąć upragniony cel. Pies sam w domu, czyli oswajanie samotności na trzy sposoby 1. Ćwicz z psem zostawanie samemu, nawet wtedy, gdy jesteś w zwierzak przebywa przez kilka lub kilkanaście minut w innym pomieszczeniu – zamknij drzwi. Pamiętaj o tym, by zawsze nagradzać spokojne zachowanie! 2. Włącz radio lub telewizor, najlepiej ustawione na stację informacyjną lub np. kanał z serialami, tak by ciągle było słychać ludzkie głosy. Dodadzą one pupilowi otuchy i stłumią dźwięki dobiegające z zewnątrz. 3. Daj psu zabawki do gryzienia, najlepiej takie, do których można włożyć karmę lub smakołyki. Pies musi się natrudzić, by je wydobyć, a to skutecznie zaprząta jego uwagę i pomaga mu w rozładowaniu napięcia. Autor: Paulina Łukaszewska Podziel się tym artykułem: to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Klatka lub kojec dla psa do domu, jest zamkniętym schronieniem, które może służyć za domową budę i które zapewnia psu bezpieczeństwo, spokój i miejsce do odpoczynku w ciągu dnia. Metoda ta przywędrowała do nas z USA i zyskuje obecnie coraz większą popularność w Wielkiej Brytanii i Europie. Po zapoznaniu się z wadami i
Klatka kennelowa to temat często poruszany zarówno w internecie, jak i na zajęciach z psiego przedszkola. Specjaliści wymieniają wiele zalet stosowania klatki w codziennym życiu i poza domowymi warunkami. Jednak temat kennela wciąż budzi wśród psiarzy liczne kontrowersje i negatywne skojarzenia. Przez niektórych opiekunów czworonogów „zamykanie psa w klatce” postrzegane jest jako oznaka lenistwa lub wręcz znęcanie się nad zwierzakiem… Czym tak naprawdę jest klatka kennelowa i jak prawidłowo przyzwyczajać psiaka do przebywania w kennelu? Po co psu klatka kennelowa? Wiele psiaków ma naturalny odruch chowania się w ciasnych, zamkniętych przestrzeniach. Domowe czworonogi często lubią wchodzić pod łóżko lub biurko, by uciąć sobie drzemkę. Również podczas burzy większość przestraszonych psiaków szuka w domu ciasnych skrytek, w których może się schować na czas grzmotów. Ograniczona od góry przestrzeń wyraźnie zapewnia psom poczucie bezpieczeństwa – pomaga odciąć się od zbyt intensywnych bodźców zewnętrznych i pozwala na zmniejszenie czujności podczas snu. Te same zalety niesie za sobą prawidłowo wprowadzona klatka kennelowa. Przy odrobinie wysiłku i planowania ze strony opiekuna kennel może stać się dla psa ulubionym miejscem na drzemkę i bezpieczną skrytką na czas strasznych wydarzeń (burzy, remontu u sąsiada czy odkurzania dywanu). Posiadanie klatki w domu nie oznacza od razu, że należy w niej psa zamykać! Kennel może funkcjonować w domu wyłącznie jako dodatkowe posłanie dla psiaka. Jednak nauczenie czworonoga spokojnego przebywania w zamkniętej klatce to sporo korzyści – zarówno dla jego opiekunów, jak i samego zwierzaka. Po co zamykać psa w klatce? Nauczenie psa spokojnego zostawania w zamkniętej klatce ogromnie ułatwia codzienne życie z czworonogiem. Psiak natomiast zyskuje bezpieczne schronienie, które daje mu pewność, że nic złego mu się nie stanie. Klatka kennelowa – pomoc w domu Jeśli twój pies umie spokojnie zostawać w klatce, możesz go w niej zamknąć na czas sprzątania w domu. Dzięki temu psiak nie wejdzie ci pod nogi, kiedy będziesz nieść kosz z praniem i nie będzie atakował znienawidzonego odkurzacza czy mopa. Także zamieszanie towarzyszące wnoszeniu mebli lub wizyta fachowca od pralki mogą obyć się bez pomocy czworonoga, który w tym czasie może spokojnie konsumować smakowity gryzak w swojej norze. Psiaka możesz zamknąć w klatce również podczas wizyty gości, jeśli nie dogadują się dobrze z twoim zwierzakiem. Poinstruuj koniecznie odwiedzających, żeby nie podchodzili do klatki i nie zaczepiali w żaden sposób psiaka, który w niej przebywa. Klatka kennelowa dla niszczycieli Prawidłowo wprowadzony kennel pozwoli ograniczyć niszczycielskie zapędy psiaka, który frustruje się pod nieobecność opiekunów. Uchroni także czworonoga od zrobienia sobie krzywdy podczas demolowania mieszkania. Niektóre psy cierpiące na lęk separacyjny, pozostawione pod nieobecność opiekunów w zamkniętej klatce, potrafią uspokoić się, przestać wyć, a nawet zdrzemnąć się chwilę. Kennel dla psów-niszczycieli powinien być wykonany z metalu – materiałowa klatka nie ma szans w starciu z psimi zębami. Ważne, by pozostawionemu w klatce psu zapewnić dostęp do wody, szczególnie jeśli ma on przebywać zamknięty w niej dłużej niż 3 godziny. Pamiętaj, że klatka nie rozwiąże problemu twojego psiaka. Może być jedynie doraźną pomocą. W przypadku psów niszczących dom pod nieobecność opiekunów lub z lękiem separacyjnym podstawą postępowania jest terapia behawioralna. Klatka kennelowa w podróży Spokojne przebywanie w zamkniętej klatce jest niezmiernie przydatne podczas podróży samochodem i pobytów w hotelu. Powszechnie wiadomo, że najbezpieczniejszy sposób przewożenia psów samochodem to umieszczenie zwierzaka w specjalnie do tego zaprojektowanej, metalowej klatce. Nauczony siedzenia w zamknięciu zwierzak nie będzie się więc frustrować ani próbować wydostać. Klatka kennelowa przyda się także podczas pobytu w hotelu. Nawet jeśli wybrane miejsce akceptuje psy, to podrapane drzwi lub obsikany dywan nie spotkają się z aprobatą obsługi. Jeśli nie wiesz, jak twój pies zachowa się pozostawiony w obcym miejscu, zabierz ze sobą klatkę, której używasz w domu. Czworonóg zdecydowanie lepiej zniesie zamknięcie w znanym i bezpiecznym kennelu niż przebywanie luzem w nieznanym pokoju hotelowym. Natomiast ty będziesz mógł wybrać się na zwiedzanie okolicy, nie martwiąc się tym, co zastaniesz po powrocie do hotelu. Klatka kennelowa w psich sportach Odpowiednio wprowadzona klatka, która kojarzy się psu z wyciszeniem i odpoczynkiem, będzie kluczową pomocą dla psów sportowych. Psy, które czekają na swoje wyjście na plac treningowy, często są niezwykle pobudzone, co może niekorzystnie wpływać na ich psychikę. Zamknięcie psa w klatce na czas oczekiwania może pomóc zmniejszyć napięcie i zapobiec „spaleniu się” psiaka jeszcze przed startem. Takie zastosowanie klatki często spotykane jest w sportach typu obedience, agility, tropienie użytkowe czy pasienie. Klatka kennelowa dla psów ze schroniska W internecie można spotkać się z opiniami, że psy adoptowane ze schroniska mają traumę związaną z przebywaniem „za kratami”. Nic bardziej mylnego! To właśnie przygarnięte ze schroniska psiaki najbardziej potrzebują ciszy, poczucia bezpieczeństwa i możliwości odseparowania się od nowych, strasznych bodźców. Większość schronisk zapewnia psom przebywającym w boksach budy, które pełnią rolę bezpiecznej skrytki. Pomyśl o klatce kennelowej właśnie jak o takiej budzie, w której niepewny zwierzak może się bezpiecznie ukryć. W klatkę najlepiej zaopatrzyć się jeszcze zanim sprowadzisz swojego czworonożnego wybranka do domu. Klatka kennelowa – pomoc w utrzymaniu porządku Każdy, kto karmi swojego psa dietą BARF wie, jaki bałagan potrafią zrobić psiaki spacerujące po całym domu z kawałem surowego mięsa. Najlepszym rozwiązaniem problemu krwawych kropek na dywanie będzie zamknięcie psiaka w klatce razem z posiłkiem. Dzięki temu do prania zostanie nam tylko koc znajdujący się w klatce. Również podawanie psu gryzaków wyłącznie w kennelu będzie dobrym pomysłem, szczególnie w przypadku psiaków, które swoje skarby lubią zagrzebywać w łóżku opiekunów… Już po kilku razach psiak uczy się, że na widok pełnej miski lub otwieranej szuflady z gryzakami należy szybko biec do klatki i czekać tam na jedzenie. Klatka kennelowa – ograniczenie ruchu po zabiegach Akceptowana przez psa klatka przyda się również w sytuacjach, gdy z różnych powodów musimy ograniczyć ruch naszemu pupilowi. Czworonogi po operacji kręgosłupa, bioder lub ze złamaniami nie powinny biegać po domu czy wskakiwać na kanapę. Jednak pilnowanie ich 24 godziny na dobę nie jest często możliwe. Z pomocą przychodzi więc odpowiednio wprowadzona klatka kennelowa. W skrajnych wypadkach psiak może spędzić w kennelu kilka dni, wyprowadzany jedynie w celu zaspokojenia potrzeb fizjologicznych. Takie ograniczenie ruchu powinno być wprowadzane wyłącznie przy wskazaniu chirurga lub ortopedy. Do czego NIE służy klatka kennelowa Klatka kennelowa nie powinna być nigdy traktowana jako kara dla psa za złe zachowanie! Takie stosowanie klatki może szybko zniechęcić czworonoga do przebywania w zamknięciu. Trzymanie psa w klatce za karę burzy postrzeganie klatki jako bezpiecznego azylu. Klatka nie służy również do zapoznawania ze sobą zwierząt. Sytuacja, w której jeden z psów nie ma możliwości odwrotu i skazany jest na interakcję z innym, obcym zwierzakiem, nie ma nic wspólnego z poczuciem bezpieczeństwa. Zamknięty w klatce czworonóg czuje się zagrożony i może zachować się agresywnie, by się bronić. Jak wybrać klatkę dla psa? Klatka kennelowa powinna być nie tylko dostosowana do wielkości psa, ale także do jego wieku i temperamentu. Przy wyborze klatki trzeba brać pod uwagę także jej przeznaczenie. Wielkość klatki Kennel dla psa powinien być na tyle duży, żeby umożliwiał czworonogowi swobodne siadanie, wstawanie i obracanie się. Klatka powinna być także na tyle mała, by uniemożliwić psu skakanie i bieganie. Producenci klatek często podają, dla jakich ras (lub wagi) psów przeznaczony jest dany rozmiar kennela. Najlepiej więc kierować się tymi wskazówkami. Metalowa, materiałowa, czy na zamówienie? Klatkę należy wybierać, mając na uwadze nie tylko jej przeznaczenie, ale także ewentualne niszczycielskie zapędy naszego pupila. Klatka materiałowa Klatki materiałowe są o wiele lżejsze niż metalowe, a bardziej zabudowane ścianki dają psu większe poczucie bezpieczeństwa. Dostępne są w wielu rozmiarach i często mają atrakcyjny wygląd. Solidny, aluminiowy stelaż sprawia, że na klatce można ustawić na przykład pudło z zabawkami psiaka. Jednak materiałowa konstrukcja z siatkowymi elementami szybko polegnie w starciu z psem, który ma destrukcyjne skłonności. Również psiak, który bardzo będzie chciał się wydostać, bez problemu zrobi w niej dziurę. Materiałowa klatka nie ochroni także czworonoga podczas wypadku samochodowego. Dlatego ten typ kennela polecany jest głównie do domu, na zawody lub do hotelu i wyłącznie dla psów, które umieją już bez problemu zostać w zamknięciu. Klatka metalowa Klatki metalowe mają jedną podstawową zaletę – wytrzymałość. Porządna metalowa konstrukcja oprze się zarówno zębom szczeniąt, jak i próbom ucieczki. Należy jednak pamiętać, że istnieją psy tak zdeterminowane, że zniszczą nawet metalowe pręty! Kennel z metalu sprawdzi się zarówno w domu, jak i w samochodzie. Ma jednak kilka wad – jest ciężki, niewygodny w transporcie i brzęczy. Dźwięk wydawany przez metalową klatkę może być nie tylko irytujący dla ludzi. Wrażliwe na dźwięki psy mogą całkowicie odmówić wchodzenia do metalowej klatki, właśnie ze względu na jej pobrzękiwanie. Jeśli chcemy używać metalowej klatki w domu, warto nakryć ją od góry kocem lub prześcieradłem – dzięki temu będzie sprawiała wrażenie przytulnej nory. Metalowa konstrukcja pozwala także na przymocowanie od wewnątrz miski z wodą dla psa. Klatka wykonana na zamówienie Na rynku istnieje kilka firm, które wykonują na zamówienie klatki kennelowe w formie mebli. Takie rozwiązanie może być bardzo kosztowne, a wykonane z drewna klatki mogą zostać łatwo zniszczone przez czworonogi. Jednak jeśli zależy nam, by kennel pasował do wystroju i mamy psiaka, który umie zachować czystość i spokój w zamknięciu, takie rozwiązanie jest warte uwagi. Jak przyzwyczaić psa do klatki kennelowej? Wprowadzanie klatki kennelowej polega na budowaniu u psa dobrych skojarzeń z przebywaniem w klatce. Kennel powinien dla psa oznaczać przede wszystkim miejsce, w którym czuje się bezpiecznie i nikt mu nie przeszkadza. Do przebywania w klatce kennelowej można przyzwyczaić każdego psiaka. Zarówno szczeniak kupiony właśnie z hodowli, jak i 10-letni kundel przygarnięty ze schroniska może zaakceptować i polubić zamknięcie w kennelu. Ważne jest, by nie spieszyć się ze wprowadzaniem klatki – nauka powinna odbywać się stopniowo i bez przymusu. W przypadku dużych problemów z wprowadzaniem klatki można wspomóc się feromonami w sprayu. Po przyniesieniu klatki do domu ustaw ją w miejscu, w którym powinna znajdować się docelowo. Najlepsze będzie do tego zaciszne miejsce pod ścianą, z dala od drzwi wejściowych, przejścia i kaloryfera. Nie wkładaj do środka dotychczasowego posłania psa, pozostaw mu wybór. Jeśli zdecydowałeś się na zakup klatki metalowej, przykryj ją kocem tak, by zasłonięta była góra klatki i przynajmniej dwie ściany. Wyjmij z niej także hałasującą kuwetę i zastąp ją materacem, kocem lub innym wygodnym posłaniem. Przez pierwsze kilka dni w żaden sposób nie zachęcaj psiaka do wchodzenia do klatki! Pozwól mu samodzielnie oswoić się z obecnością nowego mebla. Kiedy zacząć zostawiać psa samego? Po kilku dniach możesz zacząć podrzucać do klatki smakołyki dla psa. Jeśli zauważysz, że psiak coraz pewniej wchodzi do klatki, możesz zostawić mu w niej jakiś większy gryzak. Nie zmuszaj psa, by konsumował przysmak w klatce, jeśli woli zjeść go gdzie indziej! Nagradzaj psa za każde samodzielne wejście do klatki. Jeśli twojemu psu zdarza się spać w otwartej klatce, czas na pierwsze zamykanie drzwiczek. Podaj psiakowi duży gryzak, a kiedy będzie zajęty jedzeniem, przymknij drzwiczki klatki. Otwórz je koniecznie zanim zauważysz, że zwierzak zaczyna się niepokoić. Stopniowo możesz przedłużać czas, przez jaki drzwiczki są zamknięte. Możesz także wprowadzić komendę na wchodzenie do klatki. Jeśli widzisz, że twój czworonóg nie reaguje żadnym zdenerwowaniem na widok zamkniętych drzwiczek klatki i spokojnie leży, możesz zacząć wychodzić (początkowo na krótko, potem na coraz dłużej) do innego pokoju. Postaraj się za każdym razem wrócić, zanim psiak się zaniepokoi twoją nieobecnością. Regularnie powtarzaj ćwiczenia. Możesz także zamknąć psa w klatce z gryzakiem na czas sprzątania mieszkania czy oglądania filmu. Jeśli masz pewność, że pod twoją nieobecność w pokoju psiak zachowuje całkowity spokój i jest zrelaksowany, możesz zacząć wychodzić z domu. Nie zostawiaj od razu psa zamkniętego w klatce bez opieki na kilka godzin, wydłużaj czas stopniowo.
Zanim człowiek zaopiekuje się pupilem, musi jednak zadbać, by zwierzak w bloku czuł się równie dobrze, jak on sam – to żywa istota, a nie maskotka do wyrzucenia po tym, jak wyrośnie. Musisz wziąć pod uwagę nie tylko wielkość mieszkania, lecz także czas, jaki trzeba poświęcić pupilowi.

Odsłuchaj Chcesz mieć psa? Cudownie! Pies to wspaniałe zwierzę: nietrudno nawiązać z nim kontakt i silną więź, będzie świetnym towarzyszem zabaw i prawdopodobnie jedynym członkiem rodziny, który oszaleje z radości, gdy wrócisz do domu po nieobecności trwającej pięć minut. Jednakże wzięcie psa to nie tylko przyjemność, ale też ogromny obowiązek. Jakie rasy psów są odpowiednie do trzymania w bloku?Psy zostały stworzone (wyodrębnione z dawnych wilków na podstawie przyjaznych cech) do towarzyszenia ludziom, większość z nich zatem bardzo potrzebuje kontaktu z nami, co kłóci się z trybem życia, które spędzamy w większości w pracy. Zwykle też dla psa bardzo istotny jest ruch, którego potrzebuje, aby zachować zdrowie i wieść szczęśliwe życie. Nie jest do końca prawdą, że ogródkowy styl życia pieskowi ten ruch w odpowiedniej dawce zapewni. Niejednokrotnie pies mieszkający w bloku zażywa go o wiele więcej. Jednak, jeśli mamy świadomość tego, iż nie będziemy w stanie poświęcać zbyt wiele czasu na spacery z czworonożnym przyjacielem, powinniśmy wybrać jedną z ras, które od leśnych biegów wolą raczej leżenie na kanapie, lub są na tyle małe, że przestrzeń ograniczona przez cztery ściany, będzie dla nich w zasadzie francuskiPupil niewielkich rozmiarów, który nie potrzebuje dużo ruchu. Standardowe trzy niezbyt długie spacery dziennie w pełni mu wystarczają. Jego zalety to inteligencja, przyjazne usposobienie, wielka sympatia do ludzi i przywiązanie do właścicieli. Dodatkowym atutem tej rasy może być dla mieszkańców bloku fakt, że buldog francuski rzadko szczeka, jak również to, że nie gubi zbyt wiele sierści. Rasa ta jest też opisywana jako nietrudna do ułożenia. No i ta mordka, w której nie sposób się nie szczeka i nie gubi sierściJack Russel terrierPies bardzo energiczny, cechujący się uporem i konsekwencją. Łatwo się uczy, odpowiednio zmotywowany jest w stanie opanować wiele efektownych sztuczek. Praktycznie zawsze gotowy i chętny do zabawy. Nie potrzebuje dużego terenu, aby się wyszaleć. Zwykle lubi mieć swoją ulubioną zabawkę, na której skupia się przez większość dnia. Jack russel terriery to oddani przyjaciele swoich właścicieli, wykazujący się radością, inteligencją i gotowy i chętny do zabawyCavalier king charles spanielTo piękna rasa psów pełnych łagodności i czułości, okazywanej członkom rodziny. Cavalier king charles spaniel to istny pieszczoch. To też zwierzak lubiący zabawę. Ruch również jest dla niego ważny, jednak, ze względu na niewielki wzrost, nie jest trudno mu go zapewnić. Bezproblemowy w kontaktach z ludźmi, w tym z dziećmi, ale też z innymi psami, wykazuje zachowania w kontaktach z ludźmiMaltańczykMaltańczyk to pies sprawiający wrażenie zawsze radosnego. Jest pupilem inteligentnym, lubi wykonywać wyznaczone mu zadania oraz uczyć się nowych poleceń. Ceni sobie współpracę z człowiekiem i zawsze szuka kontaktu z nim, chętnie się przytula. Ma piękny wygląd, niestety jego jasna sierść, a właściwie włos, łatwo ulega zabrudzeniu. Plusem jest to, że linieje w ograniczonym stopniu. To jedna z najstarszych psich ras. Ma niezbyt silny instynkt łowcy, co pozwala mu koegzystować z innymi zwierzakami. Wykazuje się też dużą cierpliwością, nawet do małych się przytulaChihuahuaPrawdziwa psia miniaturka, która z powodzeniem wybiega się nawet w najmniejszym mieszkaniu. Rasa psów bystrych i zdolnych, które wcale nie lubią pełnić wyłącznie ozdobnej funkcji. Chętnie się uczą i są całkiem pojętnymi uczniami. Charakteryzuje je nadmierna pobudliwość, z której wynika częste szczekanie. Nawyk ten, odpowiednimi metodami, da się jednak do pewnego stopnia wyciszyć. Chihuahua nie jest odpowiednim wyborem dla rodzin z dziećmi, ze względu na maleńkość i kruchość pieska, któremu łatwo niechcący zrobić się nawet w najmniejszym mieszkaniuBuldog angielskiW porównaniu do wyżej opisywanych psiaków, ten być może jest mniej urodziwy, choć to oczywiście rzecz gustu. Buldog angielski to pies uwielbiający zabawę, łagodny i cierpliwy. Bywa jednak niezbyt delikatny, nie zdaje sobie bowiem sprawy ze swojej siły i masy. Wymaga zatem odpowiedniego szkolenia. Nie potrzebuje zbyt dużo ruchu, długie spacery w gorące dni są wręcz niewskazane, ze względu na mogące się pojawić u tej rasy problemy z oddychaniem. Nie jest potrzebuje zbyt dużo ruchuMopsUroczy piesek o bardzo charakterystycznym wyglądzie. Wykazuje postawę łagodną, przyjazną ludziom i innym zwierzętom, pogodną. Mocno związuje się z domownikami, a zwłaszcza z jednym z nich. Lubi się bawić, jednak zabawa powinna być dawkowana, bowiem przedstawiciele tej rasy źle znoszą nadmierny wysiłek fizyczny. Ze względu na budowę kufy, mopsy wydają dźwięki, takie jak pochrapywanie i sapanie. To delikatne pieski, które nie tylko nie wymagają dużych dawek ruchu, ale które wręcz preferują związuje się z domownikamiYorkshire terrierPopularnie zwany po prostu yorkiem, niewielki piesek o wyglądzie maskotki i charakterze… dużego i groźnego psa. Jest odważny i pewny siebie, a przez to zadziorny, lub, jak głosi popularny żart: „zaczepno-obronny”, bo najpierw zaczepia, a potem trzeba go bronić. Jest to niestety rasa zdecydowanie hałaśliwa, choć nie ma to zbyt wiele wspólnego z agresją. York lubi towarzystwo i zabawy z ludźmi. Rozpiera go energia. Wymaga starannej pielęgnacji, gdyż jest psem towarzystwo i zabawy z ludźmiWelsh Corgi PembrokeCorgi trzyma się blisko „swoich” ludzi, przywiązuje się do całej rodziny, nie faworyzując raczej jej poszczególnych członków. Może popadać w konflikty z przedstawicielami tej samej rasy, wobec ludzi przejawia jednak otwartość i serdeczność, chętnie bawi się, nie tylko z dorosłymi, ale też z dziećmi. Bywa rozszczekany, co nie jest objawem agresji, a bardziej entuzjazmu. Nie przepada za bezczynnością i ruch jest dla niego dosyć ważny. Jeden dłuższy spacer dziennie powinien mu go trzyma się blisko „swoich” ludziShih tzuNiezwykłej – ale i wymagającej regularnej pielęgnacji – urody piesek, o przyjaznym usposobieniu, jednak nie podporządkowujący się nigdy do końca człowiekowi. Z charakteru przypomina nieco kota, który chodzi swoimi ścieżkami. To on decyduje, kiedy jest czas na zabawę lub przytulanie z właścicielem, a nie odwrotnie. Pomimo drobnej postury i niewielkich rozmiarów, lubi dominować, a z racji uroku jaki wokół siebie roztacza, niejednokrotnie mu się to udaje. Z powyższych względów, niekoniecznie jest dobrym partnerem do zabaw z dziećmi. Ma wiele energii, ale potrafi ją spożytkować w czasie zabaw w charakteru przypomina nieco kotaDecyzja o wzięciu psa i o wyborze konkretnej rasy powinna być poważnie przemyślana, jest bowiem decyzją podejmowaną na następnych kilkanaście lat. Bez względu na rasę, większość psów przywiązuje się do swoich właścicieli, a oddanie ich do schroniska, czy tym bardziej porzucenie, nie powinny być rozpatrywane nawet jako ostateczność.*** Co sądzisz na ten temat? Piszcie: listy@ Za najlepsze listy przyznamy nagrody! Gosia NowakowskaZ wykształcenia pedagog, z zamiłowania człowiek gór, o których bloguje na Trochę pisze, trochę biega, trochę się wspina, ale - nie oszukujmy się - marzy o tym, by móc całymi dniami oglądać seriale. Po trzydziestce stara się być po prostu sobą, cokolwiek miałoby to

KROK 2: PRZYGOTUJ PSA NA ZMIANY. Zacznijmy działać wcześniej i stopniowo przygotowujmy psa, który mieszka już z nami, na zmiany. Jeśli np. w domu pojawi się szczeniak i będziemy musieli z nim częściej wychodzić, aby nauczyć go czystości, przyzwyczajajmy stopniowo psa rezydenta do naszych nieobecności i co jakiś czas opuszczajmy mieszkanie na chwilę, np. 2 razy dziennie na 30 minut.
Jakiego psa wybrać do mieszkania w bloku?.Życie w bloku wiąże się z wieloma ograniczeniami, których nie doświadczają mieszkańcy domów jednorodzinnych. Mieszkania są zazwyczaj mniejsze, nie mają własnego ogródka, a do większości z nich trzeba dojeżdżać windą. Dodatkowo ze wszystkich stron jesteśmy otoczeni sąsiadami, którzy słyszą każdy hałas rozbrzmiewający z naszego mieszkania i często denerwują się, gdy puszczamy muzykę lub dzieci głośno się bawią. Wszystko to sprawia, że decyzja o zakupie lub adopcji psa nigdy nie powinna być wcześniej dowiedzieć się jak najwięcej o różnych rasach psów, by wybrać takiego, który będzie odpowiadał nam swoim temperamentem oraz wymaganiami. Tutaj przydatne mogą okazać się książki, Internet, rozmowa z behawiorystą, konsultacja u weterynarza lub rozmowa z właścicielem psa takiej rasy o jakiej marzymy. Pies to zobowiązanie, na które decydujemy się na wiele lat, warto więc byśmy podjęli tę decyzję świadomie i otworzyli serce dla nowego pupila, który również ma swoje psa wybrać do mieszkania w bloku?WielkośćJedną z najważniejszych cech psa, na jakie powinniśmy zwrócić uwagę przed wybraniem psa do mieszkania w bloku jest jego wielkość. Musimy pamiętać, że słodki i mały szczeniak szybko urośnie i może nieoczekiwanie okazać się, że jest znacznie większy niż w pierwszych tygodniach przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie psa konkretnej rasy, warto przeczytać jaką wagę osiągają jej przedstawiciele. Jeśli chcemy zaadoptować kundelka lub psa ze schroniska, warto udać się z nim do weterynarza, by ten ocenił jak duży będzie w przyszłości nasz psa wybrać do mieszkania w bloku?Wybierając psa do mieszkania w bloku powinniśmy również wiedzieć, że każde młode zwierzę, od pierwszego dnia w nowym miejscu, potrzebuje własnego kąta. Musimy zatem wygospodarować mu miejsce, w którym będzie spokojnie odpoczywać oraz bawić kluczowym elementem będzie wybór odpowiedniego legowiska, w którym pies będzie odpoczywać, zabawek oraz miski. Co więcej, powinniśmy być przygotowani na to, że nowy członek rodziny będzie zwiedzał dom i, jeśli tylko damy taką możliwość, dotrze w każdy jego psa wybrać do mieszkania w bloku?RuchKażda rasa psa ma inne wymagania dotyczące preferowanej aktywności fizycznej. Bardzo często ilość wymaganego ruchu ma niewiele wspólnego z wielkością psa. Istnieją zarówno rasy małe, które są bardzo aktywne, np. beagle i jamniki, jak również psy duże i nadzwyczaj spokojne, np. przed zakupem psa do mieszkania w bloku warto poświęcić chwilę, na to by realnie ocenić, ile czasu dziennie będziemy mogli poświęcić nowemu członkowi rodziny. Jeśli mieszkamy w mieście, a w naszej okolicy nie ma terenów do długich spacerów i biegania lub nastawiamy się na kilka szybkich wyjść na spacer dziennie, powinniśmy wybrać psa, któremu odpowiada minimalna dawka ruchu dziennie. Jeżeli natomiast prowadzimy aktywny tryb życia i planujemy spędzać z naszym pupilem wiele godzin na dworze oraz uczyć go sztuczek, bez problemu możemy wybrać rasę o większych oczekiwaniach względem istotną cechą, jaką warto wziąć pod uwagę wybierając odpowiednią rasę do mieszkania w bloku jest szczekliwość. Małe, niewinne szczeniaczki rzadko kiedy wydają dźwięki. Dopiero, gdy podrosną i poczują się pewnie w nowym miejscu zaczynają szczekać. Sporadyczne szczekanie zazwyczaj nie stanowi większego problemu. W końcu pies jest domownikiem i musi czasem zaakcentować swoją pojawiają się dopiero wtedy, gdy zwierzę szczeka często i głośno. W wielu przypadkach, trudno zmienić psie nawyki, a nauka samokontroli w warunkach domowych jest bardzo trudna i wymaga pomocy wykwalifikowanego trenera dla psa. Dlatego, by uniknąć problemów związanych z nadmierną szczekliwością, warto przez zakupem sprawdzić, czy rasa psa, która nam się podoba nie ma tendencji do nadmiernej ekspresji swoich na Facebook oraz YouTubeChcesz wiedzieć więcej ? Skontaktuj się z nami i umów się na zajęcia w naszym ranczo ?☎️ +48 537 009 109Jestem trenerem psów, zoopsychologiem oraz właścicielem Ranczo, które prowadzę od 2013 r. To właśnie ze mną umówisz się na konsultację behawioralną poprzedzającą szkolenie oraz na treningi indywidualne wprowadzające do grupowej pracy z psami.
Rasy psów do mieszkania. Decydując się na psa do mieszkania w bloku, trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim potrzeby danej rasy. Nie zawsze jest tak, że mały pies nie potrzebuje dużo ruchu i przestrzeni, a większy będzie się męczyć. Wszystko zależy od cech danej rasy.

Po za brakiem ogródka i ciasnotą jest kilka powodów, dla których warto to znosić. Ciepło. Nie martwisz się zimą, po prostu przekręcasz zawór i ciepło płynie do Twojego mieszkania. Nie bawisz się z węglem, ani z drewnem, nie podkładasz co kilka godzin do pieca, kominka, czy czym tak podgrzewa się mieszkanie. Rano nie martwisz się o ciepłą wodę. Wieczorem może wykąpać się cała gromada przedszkolaków, a i tak nie zabraknie dla Ciebie ciepełka. Nie martwisz się o elewację i remonty. Robi to za Ciebie prezes spółdzielni, który z reguły jest nadętym burakiem i robi co chce. Zamiast piaskownicy mamy przykładowo betonową doniczkę dla kwiatów. Taki pan prezes nie pyta czy chcesz mieć śmietnik pod balkonem, dowiadujesz się tym, gdy robotnicy zaczynają kopać, tym samym zmniejszając powierzchnię placu zabaw i dopiero burzliwa interwencja mieszkańców przynosi jakiś skutek. Nie sprzątasz. Teoretycznie, bo na większości osiedli są od tego sprzątaczki. To one dbają o porządek na klatkach schodowych oraz w obrębie osiedla. Zanim więc znów zostawisz pod drzwiami piwnicy puszki po piwie, albo pozwolisz swojemu psu załatwić swoje potrzeby na chodniku pod blokiem- zastanów się, kto będzie zmuszony to uprzątnąć. Ciasnota. W większości bloków dostępne są mieszkanie dwupokojowe. Też takie mamy, nad czym ubolewam od dzieciństwa, gdyż tylko jeden pokój więcej załatwiłby wiele problemów. Masz za ścianą płatnego mordercę? Ilu swoich sąsiadów znacie? Ja niewielu, kojarzę twarze większości, ale też z większością w życiu nie zamieniłam żadnego słowa po za “dzień dobry – dzień dobry”. Nigdy nie wiesz, kogo tak naprawdę mijasz na klatce. Brak własnego ogródka. Nie poopalasz się toples pod blokiem, bo monitoring osiedlowy zaraz zaalarmuje i wkroczy do akcji. Nie usiądziesz wieczorem z puszką piwa ze znajomymi na ławce, bo życzliwa sąsiadka poinformuje odpowiednie służby, które zrujnują Twój miły wieczór. Cisza. Pojęcie względne, bowiem na jednego sąsiada radosny krzyk Twojego dziecka, może być gorszy od wycia wilka do księżyca, lub puszczania hardcore’u po północy. Po za tym ściany w blokach nie są grube, jeśli podnosisz głos- sąsiedzi doskonale słyszą każde Twoje słowo. Brak windy. Na to narzekam najczęściej. Blok, w którym mieszkam na parter + cztery piętra i nie ma windy. Blok, który ma parter + pięć pięter ma windę. Jedno piętro różnicy. Nieważne, że codziennie po kilka razy biegasz z góry na dół trzymając w jednej ręce swoje 11kg dziecko, a w drugiej siatki z zakupami. Dobra, skłamałam, Kuba waży niecałe 11kg, a siatki z zakupami wymieniam często na wózkową torbę i moją torebkę, co razem daje ten sam efekt. Jest jednak powód, dla którego można znieść to wszystko. Plac zabaw tuż pod nosem. Nie musisz godzinami szykować się jakbyś wybierała się na kolację do samej królowej UK. Zakładasz dres, okulary przeciwsłoneczne i po prostu wychodzisz z klatki. Dziecko zadowolone, Ty też. Siadasz na ławce i widzisz wszystko. Albo biegasz razem z maluchem. Na Bubinkowej szyi dziś cudowna chustka, wykonana specjalnie dla nas przez Ciepluchy. Dwustronna, z drugiej strony mamy cudowny napis: Keep Calm & read my Mummy’s Blog. Idealnie. Jeśli lubicie rzeczy tworzone specjalnie dla Was, a nie masówkę tworzoną dla wszystkich- Ciepluchy jest miejscem dla Was. A ja zostawiam Was ze zdjęciami. Miłego popołudnia!

. 782 590 209 608 380 81 300 256

jak przyzwyczaić psa do mieszkania w bloku