Zniżka godzin dla bibliotekarza-wicedyrektora. Etat, pensum Dariusz Skrzyński. i. Stan prawny na grudzień 2016. Artykuł jest w części lub w całości nieaktualny. Wicedyrektorem szkoły jest nauczyciel bibliotekarz. W jaki sposób należy przeliczyć godziny nauczyciela biblioteki na obowiązkowe godziny wicedyrektora? Wicedyrektorowi stanowisko powierza dyrektor szkoły, po uzyskaniu opinii organu prowadzącego, rady szkoły oraz rady pedagogicznej. Opinie te nie są dla dyrektora wiążące, jednak są niezbędne dla skuteczności procesu powierzenia funkcji wicedyrektora. Stanowisko wicedyrektora obowiązkowo tworzy się w szkole, która liczy co najmniej 12 oddziałów (art. 97 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe). Ponadto dyrektor szkoły, za zgodą organu prowadzącego szkołę, może tworzyć dodatkowe stanowiska wicedyrektorów lub inne stanowiska kierownicze. Powyższe nie dotyczy jednak szkół artystycznych. Jeśli w szkole utworzono stanowisko wicedyrektora lub inne stanowisko kierownicze, powierzenia tych stanowisk i odwołania z nich dokonuje dyrektor szkoły odpowiednim zarządzeniem (zob. wzór). Jednak dokonując tych czynności ma on obowiązek zasięgnąć opinii organu prowadzącego, rady szkoły oraz rady pedagogicznej (art. 64 ust. 1 Prawa oświatowego). W przypadku szkół i placówek prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, zadania i kompetencje organu prowadzącego wykonuje odpowiednio: wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta, marszałek województwa (art. 29 ust. 1 pkt 3 Prawa oświatowego art. 29 ust. 1 pkt 3 Prawa oświatowego). Zatem w przypadku szkoły podstawowej prowadzonej przez gminę dyrektor danej szkoły powinien uzyskać opinię dotyczącą imiennie wskazanego kandydata od wójta gminy. Powinien też uzyskać opinię rady szkoły i rady pedagogicznej szkoły, w której będzie powierzane to stanowisko. Dokonując powierzenia stanowiska wybranemu przez siebie kandydatowi, dyrektor musi wskazać okres, na jaki powierza mu sprawowanie tej funkcji kierowniczej. Musi zdecydować, czy powierzenie następuje na czas określony, czy też nieokreślony. Stanowisko wicedyrektora może być powierzone zarówno osobie będącej nauczycielem, jak i nim niebędącej. W przypadku powierzenia funkcji wicedyrektora nauczycielowi, zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę na czas określony krótszy niż okres powierzenia, jego umowa ulegnie automatycznemu przedłużeniu na okres tego powierzenia (art. 64 ust. 2 Prawa oświatowego). Przeczytaj w Administracja cały artykuł: Powierzenie kandydatowi stanowiska wicedyrektora szkoły W artykule wskazano jakie są warunki powierzenie funkcji wicedyrektora nauczycielowi oraz osobie niebędącej nauczycielem. Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE

Młodszy spedytor: 3640 zł brutto. Spedytor / specjalista ds. spedycji: 4560 zł brutto. Starszy specjalista ds. spedycji: 5280 zł brutto. Kierownik / koordynator do spraw spedycji: 7090 zł brutto. Należy pamiętać, że powyższe kwoty to mediany. Oznacza to, że połowa osób zarabia mniej, a połowa — więcej.

Płaca minimalna na przyszły rok miała zostać podniesiona z 2250 zł do 2450 zł. Ostatecznie rząd zdecydował, że będzie to jednak jeszcze o 150 zł więcej, czyli w sumie 2600 zł. Tym samym zarobki osób na niższych stanowiskach zrównały się z innymi. Przykładem są pensje pracowników szkół. "Gdy podpisywałem listę płac za styczeń, oniemiałem" - opowiada w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" dyrektor jednej z łódzkich podstawówek. ZOBACZ TEŻ: Dziś mija ważny termin dla przedsiębiorców! Nie zapomnij złożyć wniosku Sekretarka "nad" dyrektorem Wzrost minimalnego wynagrodzenia sprawił, że różnice między wynagrodzeniami znacznie się zacierają. Przykładem jest pensja woźnej, która jest jedynie 200 zł niższa niż wykwalifikowanego pedagoga po 20 latach pracy, a dużo wyższa niż nauczyciela stażysty. - 520 zł za staż pracy, kolejne 520 stałej premii i podstawa, czyli - od stycznia 2,6 tys. - daje łącznie 3640 brutto. To pensja woźnych czy konserwatora. Nie ujmując im niczego, wypłata nauczyciela stażysty to 2782 brutto, czyli prawie tysiąc złotych mniej - wylicza dyrektor łódzkiej podstawówki. Dziennik przypomina, że wzrost płacy minimalnej poprawił byt jedynie tych najgorzej zarabiających nauczycieli. Różnica jednak między ich pensjami a wypłatami tych z wyższymi kwalifikacjami wynosi teraz 17 złotych. Co ciekawe, kierujący placówką oświatową zarabia mniej od sekretarki, w tym przypadku o 200 zł. Sekretarce szkolnej należy się podstawa, tzw. stażowe, stałą premię, jak u woźnych, dodatek funkcyjny i dodatek kasjerski. Jej pensja wynosi więc 4284 zł. Dyrektor porównując zarobki podaje, że portier zarabia teraz 2700 złotych netto, a pedagog szkolny 2614 złotych netto. SPRAWDŹ TAKŻE: Alkohol ZNOWU zdrożeje! Ceny małpek w górę niezgodnie z Konstytucją RP Źródło: Gazeta Wyborcza

Ile urlopu wypoczynkowego przysługuje nauczycielowi w 2021 roku Urlop dyrektora szkoły Dyrektor szkoły, wicedyrektor szkoły, nauczyciel #1 Napisany 17 styczeń 2011 - 13:59 Witam. Chodzę na staż z urzędu gminy do przedszkola z mojej miejscowości. Moja dyrektorka połowe czasu spędza poza szkoła. Przychodzi na kilka godzin i załatwia kilka spraw i znów gdzies wychodzi. Chyba tylko wicedyrektorka sie przejmuje, co się dzieje w tej szkole. Ile zarabia dyrektor przedszkola? 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 17 styczeń 2011 - 16:50 Cześć. Dyrektorka kieruje tym wszystkim, co robi wicedyrektorka. Poza tym jak nie dałaby rady to odrazu ministerstwo by ją zwolniło. Zarobki dyrektorów przedszkoli po pierwsze są zbyt niskie, po drugie nie ma jednolitych zasad ich ustalania - wynika tak z raportu Rzeczpospolitej. 0 Wróć do góry #3 Napisany 17 styczeń 2011 - 19:18 Dyrektor przedszkola placówki oświatowej ma bardzo szerokie kompetencje i zakres działania. Jest odpowiedzialny za nadzór pedagogiczny w szkole albo w przedszkolu, jest pracodawcą, organizuje pracę szkoły czy przedszkola, a również reprezentuje placówkę na zewnątrz. Ma dużo zadań. Zarabia 5 tysięcy an miesiąc. 0 Wróć do góry #4 Napisany 17 styczeń 2011 - 19:55 Siemanko. Uczyła mnie na studiach socjologii pewna doktor, która zarabiała na uniwersytecie, a potem dostała prace jako dyrektorka szkoły podstawowej. Zarabiała tak jak mówiła, dwa razy czy trzy razy więcej niz ma nauczyciel. Wraz z latami pensja szła w góre. 0 Wróć do góry #5 Napisany 19 luty 2012 - 13:20 kajuni Nowy na pokładzie Nowi na forum 1 postów Ale bzdury piszecie, aż się zalogowałam... Dyrektor Przedszkola otrzymuje taką samą gażę jak nauczyciel danego stopnia awansu !!! + dodatek motywacyjny + dodatek funkcyjny, zależny od wielkości przedszkola i ilości oddziałów. Osobiście znam dyrektorkę 4 oddziałowego przedszkola, bez wicedyrektora, która siedzi po 10 godzin w pracy i zarabia jako dyplomowana (po 10 latach awansu) "na rękę" ok. 3350 zł. To żadne pieniądze za taką odpowiedzialność !!! Kiedys mi powiedziała tak: dziecku coś się stanie przy nauczycielce - idziesz do sądu, tracisz pracę i cud jak nie idziesz siedzieć (nauczycielce wszystko się upiecze), pracownikowi coś się stanie - idziesz do sądu, tracisz pracę, płacisz odszkodowanie (pracownik dostanie najwyżej naganę za nieprzestrzeganie przepisów BHP), rodzicowi coś się stanie na terenie przedszkola, albo nawet obcej osobie przechodzącej przez płot - idziesz siedzieć. Fajnie co? Przypomnę tylko, że nauczyciel też dostaje dodatek motywacyjny i funkcyjny - np za wychowawstwo - jakieś 50 - 120 zł netto i 60 zł za opiekuna stazu. Poza tym cały czas musi się dokształcać ( ma mgr 2-kierunkowe, studium podyplomowe z zarządzania, jakieś kursy i szkolenia, bo jakby nie było musi wiedzieć więcej od nauczycieli i na każdy temat, a teraz szuka następnego szkolenia... za własne pieniądze)i co 5 lat staje do ponownego konkursu. Awans też nie tak prosto zrobić. Media tylko huczą od tegho ile to nauczyciel zarabia, a nie podają po ilu latach. 1 rok pracy - stażysta - zarabia brutto 2182 zł (netto ok. 1587 zł) 2, 3, 4, 5, 6 rok - kontraktowy - brutto 2246 zł (netto ok. 1632 zł) 7, 8, 9, 10 rok - mianowany - brutto 2550 zł (netto ok. 1844 zł) od 11 roku (o ile zaliczy wszystko w takim tempie, nie będąc np w ciąży) - brutto 2995 zł (netto ok. 2153 zł) Stawki są niezależne od tego kto gdzie mieszka - czy w drogiej Warszawce, czy w Kielcach. Mało tego na wsiach mają dodatki za dojazd, mimo, że to już nie komuna, a w dużym mieście jest kilka przesiadek - też nie tanio... 0 Wróć do góry #6 stopro. Napisany 20 luty 2012 - 10:39 stopro. Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Lubelskie Staż [mies.]: 12 Bzdury pisze ten ktoś nade mną. W moim mieście, ok 17 000 mieszkańców Dyrektor Przedszkola Miejskiego zarabia rocznie 101 000zł. Co daje ok 70 000zł netto rocznie, a dalej daje ponad 5800zł netto (na rękę). Dane te nie są wyssane z palca i łatwo to się sprawdza. Wystarczy odrobina inteligencji i masz czarno na białym ile ktoś taki zarabia a nie jakieś spekulacje gdzie jeden mówi 2000 a drugi że 3000. Jak to sprawdzić? Wejdź na stronę Urzędu Miasta gdzie mieszkasz, następnie Biuletyn Informacji Publicznej (BIP)a następnie wchodzisz w zakładkę oświadczenia majątkowe i tam szukasz zakładki "KIEROWNICY JEDNOSTEK ORGANIZACYJNYCH" i szukasz osoby, która zajmuje stanowsiko dyrektora przedszkola/szkoły. 2 Wróć do góry #7 Napisany 20 luty 2012 - 11:10 dobrzewieszsynku Wiek: 40 Płeć:Mężczyzna Miasto:Warszawa Staż [mies.]: 17 lat Po pierwsze pytanie czy to prywatne przedszkole czy publiczne? Jak prywatne to tak jak w każdej innej firmie, zarabia tyle ile da mu właściciel firmy a da tyle ile może optymalnie. Jak publiczne to zależy od miasta/wsi, i od samorządu któremu dane przedszkole podlega a więc rozpiętości mogą być ogromne. Stopro to nie takie proste sprawdzić w BIP... każdy ma wiele źródeł dochodów a jak jest dyrektorem to część zadań zleca i jedynie je nadzoruje i może pracować na drugim etacie/połowie etatu, dorabiać jako księgowy, radca prawny itp. Edytowany przez dobrzewieszsynku, 20 luty 2012 - 11:11 . 0 Wróć do góry #8 stopro. Napisany 20 luty 2012 - 12:29 stopro. Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Lubelskie Staż [mies.]: 12 Stopro to nie takie proste sprawdzić w BIP... każdy ma wiele źródeł dochodów a jak jest dyrektorem to część zadań zleca i jedynie je nadzoruje i może pracować na drugim etacie/połowie etatu, dorabiać jako księgowy, radca prawny ale w oświadczeniu majątkowym masz wyraźnie zaznaczone ile, za umowa o pracę - xxx tys zł rocznie i oddzielnie umowa zlecenie - xxx tys zł 0 Wróć do góry
PYTANIE. Czy wicedyrektor szkoły podstawowej może realizować nadgodziny? Tygodniowy wymiar godzin zajęć ma 7h. Ile może mieć nadgodzin? Połowę tego wymiaru, czyli 3,5 h?
Piotr Drozdowicz Kilkanaście tysięcy złotych brutto, służbowe mieszkanie, laptop, komórka i samochód. 3 tysiące złotych brutto i to „szarpane” na kilku uczelniach. Oba przykłady to zarobki doktorów na różnych uczelniach w Polsce. Pieniądze w szkolnictwie wyższym są tak zróżnicowane, jak poziom nauczania na uczelniach. Najmniej zarabiają wykładowcy i magistrzy. Tych ostatnich na uczelniach jest coraz mniej. Najczęściej są to osoby, które są właśnie w trakcie przygotowywania doktoratu. Ich czas płynie w rytmie postępu prac nad dysertacją. Jeśli doktoratu nie zdobędą, rozstają się z uczelnią. Zobacz też: Ile zarabiają nauczyciele? Stażyści zyskali najwięcej Wykładowca na studiach humanistycznych Wykładowcy z kolei mają szansę na wyższe zarobki na uczelniach prywatnych, zwłaszcza takich, które stawiają na praktyczne kształcenie, a wykładowca jest specjalistą i praktykiem w swojej dziedzinie. Wykładowca na studiach humanistycznych za 45-minutowy wykład dostanie trzy razy mniej niż za takie same zajęcia na uczelni prywatnej. Tyle zarabia doktor Kolejny szczebel uczelnianej drabiny finansowej zajmują doktorzy. Sam doktorat nie gwarantuje ani zatrudnienia, ani dobrej pensji, choć oczywiście w stosunku do magistrów doktorzy opłacani są lepiej. Niestety dla doktorów niż demograficzny sprawił, że część z nich została z uczelni zwolniona. Zasadą jest jednak, że doktor wykłada na kilku uczelniach, zwykle na macierzystej państwowej i jako „najemnik” na uczelni lub uczelniach prywatnych. Zobacz też: Jestem nauczycielem. Lubię to! (WIDEO) Na zarobki nie narzekają i nie muszą ich szukać na kilku uczelniach tylko doktorzy, którzy mają specjalizację w wąskiej, poszukiwanej dziedzinie. Rzadka specjalizacja to silny argument przy rozmowach o wynagrodzeniu – zwłaszcza słabsze i młodsze uczelnie muszą postarać się zachęcić doktorów do tego, by zechcieli na takiej uczelni wykładać. Doktorzy habilitowani To naukowcy, którzy mogą już śmiało negocjować swoje wynagrodzenie. Status samodzielnego pracownika naukowego sprawia, że są bardzo poszukiwani na uczelniach, które muszą spełniać ostre kryteria prowadzenia lub utworzenia określonego kierunku studiów. Uniwersytety, które walczą o utworzenie kolejnych kierunków studiów albo możliwości doktoryzowania się na nich, po prostu muszą taką kadrę zatrudnić. A to oznacza, że do przyjazdu na daną uczelnię trzeba naukowca zachęcić – wysoką pensją, pieniędzmi „na zagospodarowanie”, mieszkaniem w dobrej lokalizacji i innymi gadżetami, jak laptop, komórka czy samochodów służbowy. Zobacz też: Filozof na rynku pracy Zarówno doktorzy habilitowani jak i ci przed habilitacją mogą podnieść swoje zarobki, jeśli biorą udział w programach naukowych i realizują granty. Dużo zależy tutaj od profilu uczelni. Większe szanse na zarobki przy projektach ma oczywiście kadra naukowa uczelni technicznych. Uczelnianą i finansową elitę tworzą profesorowie oraz władze uczelni – rektorzy, prorektorzy, kanclerze i – na uczelniach prywatnych – prezydenci. Rektor nie narzeka Dla rektorów płaca zasadnicza w wysokości 10 tysięcy złotych nie jest wyjątkiem. Do tego dochodzi dodatek funkcyjny, nawet kilka tysięcy złotych i dodatek za staż pracy, który maksymalnie wynosi 20 procent płacy zasadniczej. Kilkaset złotych za dodatek kierowniczy to już tylko wisienka na finansowym torcie rektorów. Prorektorzy i kanclerze na uczelniach publicznych otrzymują około 60 procent płacy zasadniczej rektora, a także dodatki funkcyjne (kilka tysięcy złotych), dodatki za staż pracy, dodatki kierownicze i premie, które sięgnąć mogą nawet 70 procent płacy zasadniczej. W tej grupie zarobki mieszczą się w przedziale od 8 tysięcy do nawet 20 tysięcy złotych brutto. Władze publicznych uczelni podlegają regulacjom Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nawet jeśli senaty uczelni będą chciały podwyższyć swoim władzom pensje, zgodzić się będzie na to musiał minister, a podwyżkę i tak uczelnie będą musiały sfinansować ze środków własnych. Tym regulacjom nie podlegają prywatne szkoły wyższe, których władze mogą dowolnie kształtować politykę płacową. Sami profesorowie, bez dodatków za sprawowanie funkcji we władzach uczelni też nie mogą narzekać na niskie pensje. Zwłaszcza, że wielu z nich korzysta również z bogatego pakietu socjalnego, w tym z mieszkań służbowych (które dość często, by związać ich z daną uczelnią i miastem, sprzedaje się na własność z atrakcyjną bonifikatą). Zobacz też: Zarobki w służbie zdrowia: „Baronami” są kardiolodzy, chirurdzy i neurolodzy W 2012 roku profesor nadzwyczajny z tytułem miał minimalną pensję określoną rozporządzeniem ministra w wysokości 3865 złotych, doktor z habilitacją miał wyznaczoną pensję minimalną na poziomie 3310 złotych, a doktor bez habilitacji – 2935 złotych. Zatrudnieni na uczelniach publicznych magistrzy zarabiali minimalnie 1885 złotych. Tyle, że niewielu jest naukowców, którzy za takie stawki w rzeczywistości pracują. Co więcej, po latach posuchy na publicznych uczelniach, te w końcu mają dać kadrze naukowej zarobić. Podwyżki będą systematyczne, aż do roku 2015. Każdego roku płace mają rosnąć o niecałe 10 procent. Państwo przeznaczyło na to niemal 6 miliardów złotych. Katarzyna Piojda Sprawdź ogłoszenia: Praca
Mentor nauczyciela odbywającego przygotowanie do wykonywania zawodu nauczyciela. Jednym z pierwszych obowiązków dyrektora jest przydzielenie nauczycielowi początkującemu mentora. Jest to odpowiednik dotychczasowego opiekuna stażu. Dowiedz się, jakie są zadania mentora w toku. Marta Wysocka. 25 stycznia 2023 r. Przygotowanie do zawodu.
Wysokość zarobków pielęgniarek szkolnych zależy od liczby uczniów. – Do pełnego etatu potrzebujemy 1100 dzieci. Wynagrodzenie nalicza się mnożąc liczbę uczniów przez tzw. stawkę kapitacyjną, która wynosi obecnie 4,5 zł. Za cały etat dostajemy więc ok. 4,5 tys. zł. Od tego trzeba jednak odliczyć 1000 zł na ZUS, ok. 100-500 zł za wynajęcie gabinetu w szkole, opłaty za utylizację odpadów medycznych czy zakup środków dezynfekcyjnych i leczniczych, ubezpieczenie – wylicza Ewa Stróżyk, pielęgniarka szkolna w Lublinie. – Na rękę zostaje nam więc ok. 1,8-1,9 tys. zł. To maksymalne wynagrodzenie na jakie może liczyć szkolna pielęgniarka. – W przypadku dzieci niepełnosprawnych tzw. stawka kapitacyjna jest wyższa, ale wtedy grupa dzieci jest mniejsza, więc nie przekłada się to na wyższe zarobki – tłumaczy Małgorzata Wojciechowska, prezes Krajowego Stowarzyszenia Pielęgniarek Medycyny Szkolnej. – W związku z niżem demograficznym pielęgniarki bardzo obawiają się o swoje wynagrodzenia. Uczniów przecież stale ubywa. Już teraz w rzadko której placówce jest 1100 uczniów. W związku z tym pielęgniarki często pracują w kilku placówkach na raz. – Musimy w nich być kilka razy w tygodniu. To spory problem, zwłaszcza gdy coś się stanie – tłumaczy Wojciechowska. - Zdarza się, że w jednej szkole musimy zostać dłużej, bo np. czekamy na karetkę, a z drugiej dostajemy już telefon, że też jest jakaś nagła sytuacja. – W naszej szkole pracują dwie pielęgniarki. Jedna pracuje przez trzy dni w tygodniu, druga jeden dzień od godz. 8 do 15. Jest spora rotacja, co rok-dwa lata pielęgniarki się zmieniają – mówi Anna Kwapińska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Lublinie, w której uczy się 667 dzieci. – Do ich zadań należy przegląd czystości, fluoryzacja, działania profilaktyczne, a także pomoc w nagłych przypadkach np. upadku czy bólu brzucha. Pielęgniarki szkolne obawiają się zmian, które może przyjąć Ministerstwo Zdrowia. – To na razie plany, ale bardzo dla nas niepokojące. Dotychczas prowadziłyśmy samodzielne praktyki, a teraz są plany, że będziemy zatrudniane przez lekarza rodzinnego – mówi Stróżyk. – Dotyczy to także położnych i pielęgniarek środowiskowych. To pogwałcenie naszej samodzielności. I w efekcie będziemy zarabiać jeszcze mniej niż obecnie. W środę podczas zespołu parlamentarnego ds. pielęgniarek, położnych i innych pracowników ochrony zdrowia Minister Radziwiłł poinformował, że trwają prace nad oddzielną regulacją dotyczącą medycyny szkolnej.
\n \n ile zarabia wicedyrektor szkoły forum
. 364 86 735 115 404 170 155 110

ile zarabia wicedyrektor szkoły forum