Co więcej, jako taka osoba możesz stracić prawo jazdy, jeśli tylko właściwe organy uznają, że jesteś uzależniony lub za często nadużywasz alkoholu. To było tylko jedno piwko Jeśli masz wątpliwości, czy aby na pewno alkomat nie wykaże za dużo - nie wsiadaj na rower.
Jazda samochodem po alkoholu Jazda po pijanemu to wykroczenie lub przestępstwo, za które trudno uniknąć kary. Wyrok uzależniony jest od zawartości alkoholu we krwi. Zatrzymanie prawa jazdy nie jest równoznaczne z utratą uprawnień do prowadzenia pojazdów. Kierowanie samochodem po alkoholu zawsze kończy się sprawą w Sądzie. To czy będzie przeprowadzona rozprawa, czy uda się jej uniknąć zależy od sposobu obrony. Procedura od zatrzymania do wyroku krok po kroku pokazuje, że sposób prowadzenia obrony może być różny. Złapany za jazdę po alkoholu będzie miał możliwość uniknięcia rozprawy w Sądzie jeżeli Sąd złożony przez oskarżonego wniosek o warunkowe umorzenie postępowania rozpozna na posiedzeniu albo jeżeli oskarżony przystanie na propozycje „kary” zaproponowanej na przesłuchaniu w związku z instytucją dobrowolnego poddania się karze. Nie zawsze jednak skorzystanie z instytucji dobrowolnego poddania się karze jest korzystne. Niezależnie od ilości promili we krwi i niezależnie od tego czy przez pijanego kierowcę został spowodowany wypadek czy kolizja oceny okoliczności i miarkowania kary do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości będzie dokonywał Sąd. Z założenia, pijany kierowca musi zostać dotkliwie ukarany. Przepisy prawne zostały tak skonstruowane, żeby pijanych kierowców karać dotkliwie. Wszystko z intencji prokuratora, który wnosi o surowy, stosownie do okoliczności, ustalony przez kodeks karny możliwy wymiar kary. Prokurator wniesie więc do Sądu akt oskarżenia, w którym będzie wnosił o surowe ukaranie sprawcy lub złoży wniosek o skazanie bez rozprawy wraz z „uzgodnioną” z oskarżonym karą. Rzadko prokurator wnosi do Sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania lub o umorzenie postępowania ze względu na to, że głównym zadaniem prokuratorów jest oskarżanie w celu ukarania sprawców przestępstw. A to właśnie warunkowe umorzenie postępowania lub umorzenie postępowania są najkorzystniejszymi zakończeniami sprawy. Dopuszczalny poziom alkoholu w wydychanym powietrzu to wykroczenie. Kiedy mówimy o przestępstwie? Zdarza się, że kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę samochodu nie są świadomi, że podczas badania alkomatem w czasie kontroli drogowej wynik może być dodatni. W zależności od tego co wykaże alkomat kierowca zostanie ukarany. Jeżeli alkomat wykaże od do mg/ml w wydychanym powietrzu to kierowca będzie miał duże szczęście i zostanie ukarany jak za wykroczenie. Taka ilość alkoholu we krwi określana jest jako stan po spożyciu alkoholu. Jednak jeśli wartość na alkomacie wskaże wynik powyżej 0,25 mg/ml to będzie oznaczało, że sprawca popełnił przestępstwo, prawo jazdy zostanie zatrzymane i przesłane do starosty a sprawa zostanie skierowania do rozpatrzenia przez Sąd. Nieświadomy kierowca, który kilka godzin wcześniej wypił lampkę wina czy piwa do kolacji może być zaskoczony takim wynikiem badania alkomatu. Zawartość alkoholu we krwi po upływie kilku godzin jest uzależniona od wielu czynników. W szczególności od tego czy organizm jest wypoczęty, czy zmęczony po ciężkiej pracy, a także od ilości spożytych posiłków w ciągu dnia. Eliminacja alkoholu z organizmu. Badania naukowców pokazują, że organizm średnio spala około 0,12 promila alkoholu na godzinę. Przykład Jedna 0,5 litrowa butelka piwa 5,5 % to około 0,35 promili to teoretycznie można uznać, że zgodnie z zasadą eliminacji alkoholu cały alkohol z tego piwa zostanie spalony przez organizm około 80 kg mężczyzny już po około 3-4 godzinach. Organizm każdego człowieka pracuje w różny sposób a teoria z praktyką często nie idą w parze dlatego zawsze przed podjęciem decyzji o kierowaniu samochodem warto zbadać stan trzeźwości. Kary za jazdę po pijaku: Jak pokazują ostatnie nowelizacje przepisów, kierowcy jadącemu po pijanemu lub powodującemu wypadek pod wpływem alkoholu grożą nie tylko kary kodeksowe, ale także inne nieprzyjemne konsekwencję, w szczególności finansowe. Dodatkowo od 1 stycznia 2017 r. Starosta może skierować pijanego kierowcę na kurs reedukacyjny. Surowe karanie jadących pod wpływem alkoholu ma zwiększyć bezpieczeństwo na drogach i doprowadzić do tego, aby każdy dwa razy zastanowił się zanim wsiądzie do samochodu „na podwójnym gazie”. Kara za wykroczenie a/ areszt od 5 do 30 dni, b/ grzywna od 50 zł do 5 000 zł, c/ utrata uprawnień od 6 miesięcy do 3 lat. Kara za przestępstwo: a/ grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 3, b/ obowiązkowo każdy zatrzymany pod wpływem alkoholu będzie musiał zapłacić co najmniej 5 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, c/ zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata. W sytuacji popełnienia przestępstwa jazdy po alkoholu, warto rozważyć skierowanie sprawy do profesjonalisty – adwokat jazda po alkoholu. Kara finansowa: Ubezpieczyciele zabezpieczają się przed wypadkami i kolizjami spowodowanymi przez pijanych kierowców. W umowach ubezpieczenia OC i AC bardzo często są zapisy wyłączające odpowiedzialność ubezpieczyciela w przypadku sprowadzenia wypadku przez pijanego kierowcę. Oznacza to, że sprawca wypadku prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu z własnej kieszeni będzie musiał naprawić nie tylko własny uszkodzony przez siebie samochód ale także zwrócić ubezpieczycielowi odszkodowanie, które ten wypłacił innemu kierowcy-uczestnikowi wypadku lub kolizji. Nic nie uchroni pijanego kierowcy przed żądaniem ubezpieczyciela. Często pojawiają się pytania: Co w sytuacji gdy nie mam pieniędzy, żeby zapłacić ubezpieczycielowi? Towarzystwa ubezpieczeniowe będą dochodzić swoich praw przed Sądem i prędzej czy później uzyskają należną sumę. Sprawa zostanie skierowana do komornika, który będzie ściągał należną sumę w drodze egzekucji. Jeżeli pijany sprawca wypadku pracuje to komornik będzie potrącał odpowiednią część wynagrodzenia aż do wyegzekwowania całej kwoty należnej ubezpieczycielowi. Jak widać prowadzenie pod wpływem alkoholu może być bardzo kosztowne. Zatrzymanie a utrata prawa jazdy. Zatrzymanie prawa jazdy to nic innego jak faktyczne odebranie kierującemu dokumentu przez Policję podczas kontroli drogowej i przesłaniu go do właściwego Starosty. Do czasu wydania wyroku Sądu, który zdecyduje o tym co zrobić z pijanym kierowcą dokument jest przechowywany we właściwym Starostwie. Utrata prawa jazdy oznacza utratę uprawnień do kierowania pojazdami na określony czas lub dożywotnio. To oznacza, że kierujący traci zdobyte podczas egzaminu na prawo jazdy uprawnienie. Stracić uprawnienia można na podstawie wyroku orzekającego zakaz prowadzenia pojazdów na okres powyżej roku. Po upływie roku skazany pijany kierowca musi zdawać egzamin na prawo jazdy od no Przeczytaj również: Czy warto skorzystać z dobrowolnego poddania się karze? Czym jest i czemu służy warunkowe umorzenie postępowania tzw. WUP
Początkujący. Posty: 13. RE: Jazda po alkoholu, wynik 0,76 mg/l jaka kara? podejrzewam ze prawo jazdy zabiorą Ci na okres dłuzszy niz rok co wiąze sie z ponownym egzaminem , 0,76 mg wiec popełniłes przestepstwo a za to grozi kara zatrzymania prawka od 1 roku do 10 lat , do tego grzywna do 5000 tys zł , jezeli pierwszy raz to pewnie
Pijany kierowca jest ogromnym zagrożeniem dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Jakie za to grożą kary? Każdy kierujący samochodem powinien być świadomy, że jest odpowiedzialny nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale także innych osób. Jazda na podwójnym gazie jest nie tylko nieodpowiedzialna, ale i stanowi bezpośrednie zagrożenie życia dla kierowcy i innych użytkowników ruchu drogowego. Jak tę kwestię reguluje austriackie prawo? Zasadniczo dla kierowców górna granica alkoholu we krwi wynosi poniżej 0,5 promila. Natomiast w przypadku posiadaczy tzw. Probeführerschein oraz kierowców ciężarówek i autobusów granica wynosi 0,1 promila. Pijany kierowca, który podczas kontroli zostanie złapany, otrzyma nie tylko wysoką karę grzywną, ale również pouczenie, jeśli ilość alkoholu we krwi nie przekroczy 0,79 promila. Mając już powyżej 0,8 promila, kierowca pożegna się na jakiś czasem z prawem jazdy. Ponadto musi on wziąć udział w zajęciach dotyczących ruchu drogowego. Surowsze zasady przewidziane są dla pijanych kierowców, którzy spowodują wypadek. Jeśli kierujący wydmucha więcej niż 0,8 promila, ubezpieczyciel od odpowiedzialności cywilnej może zażądać 11 000 euro zwrotu od pijanego sprawcy wypadku. Natomiast ubezpieczenie od kosztów związanych z ochroną prawną i ubezpieczenie autocasco nie muszą wypłacić żadnych pieniędzy. W Austrii jazda po pijanemu jest dzielona na kilka kategorii, według których kierowcy otrzymują odpowiednie kary: 0,5 – 0,79 promila Kto wydmucha więcej niż 0,5 promila, otrzyma grzywnę w wysokości od 300 do 3 700 euro. Jeśli kierowca po raz pierwszy został przyłapany na jeździe po pijanemu, prawo jazdy co prawda nie zostanie mu odebrane, ale zostanie to odnotowane w rejestrze uprawnień do prowadzenia pojazdów. Inaczej sytuacja wygląda dla kierowców, którzy kilka razy zostaną złapani na jeździe na podwójnym gazie. Jeśli policja drugi raz przyłapie pijanego kierowcę, musi on wziąć udział w szkoleniu z psychologiem, za które trzeba zapłacić 200 euro. W przypadku trzeciego wykroczenia przeciwko tym przepisom lub któregokolwiek z 13 innych wykroczeń w ciągu dwóch lat kierowcy natychmiast zostanie odebrane prawo jazdy na co najmniej 3 miesiące. 0,8 – 1,10 promila Gdy kierowca ma więcej niż 0,8 promila we krwi, nałożona zostanie na niego kara w wysokości co najmniej 800 euro. Górna granica grzywny wynosi 3 700 euro. W razie pierwsze pijackiej jazdy kierowca musi oddać prawo jazdy na 1 miesiąc, jeśli nie spowodował wypadku. Jeśli sytuacja się powtórzy, prawo jazdy zostanie zatrzymane na co najmniej 3 miesiące. Ponadto kierowca musi wziąć udział w zajęciach dotyczących ruchu drogowego, które kosztują 100 euro. 1,2 – 1,59 promila Od 1,2 promila delikwent musi zapłacić pomiędzy 1 200 a 4 400 euro, a prawo jazdy zostanie mu odebrane na co najmniej 4 miesiące. Ponadto kierowca musi wziąć udział w zajęciach dotyczących ruchu drogowego, które musi sam opłacić. Od 1,6 promila wzwyż Kierowca mający 1,6 promila lub więcej zostanie ukarany grzywną w wysokości od 1 600 do 5 900 euro, a prawo jazdy zostanie mu odebrane na co najmniej 6 miesięcy. Ponadto delikwent musi także wziąć udział w zajęciach dotyczących ruchu drogowego, jednak tym razem jest to koszt 500 euro. Ponadto kierowca musi udać się na spotkanie z lekarzem publicznym oraz zrobić badania psychologiczne, które kosztują kolejne 363 euro. Podobne konsekwencje grożą również, jeśli kierowca odmówi badania alkomatem.
Zgodnie bowiem z art. 178a Kodeksu karnego, w przypadku gdy stężenie alkoholu we krwi kierowcy wynosi więcej niż 0,5 ‰, grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2. Co grozi za jazdę pod wpływem narkotyków w Niemczech?
Środa, 21 lutego 2018 (17:22) Stracili prawo jazdy u siebie, więc próbują nowe zrobić w Polsce. Aż 350 Niemców przystąpiło w ubiegłym roku do egzaminu w szczecińskim WORD-zie. To głównie osoby, które w swoim kraju zostały przyłapane na jeździe pod wpływem alkoholu. zdj. ilustracyjne /Piotr Bułakowski /Archiwum RMF FM Jak się okazuje, skończenie kursu w szkole nauki jazdy i zdanie polskiego egzaminu to łatwiejsza i tańsza droga do odzyskania uprawnień. Niemcy, którzy do nas trafiają przyznają, że muszą przejść u siebie specjalistyczne badania, są one dosyć trudne i kosztowne. W związku z tym, z tego co opowiadają, próbują zdać na polskie prawo jazdy - tłumaczy Wioletta Myszkowska z WORD-u w Szczecinie. Polskie, a więc unijne prawo jazdy umożliwia kierowanie samochodem także w Niemczech. Większości się udaje. Statystyki z WORD-u w Szczecinie pokazuje, że aż 90 proc. Niemców zdaje. Niestety zdarzają się też tacy kandydaci, którzy stracili prawo jazdy za alkohol, a na egzamin też stawiają się pijani. W ubiegłym roku było kilku takich Niemców. W zeszłym tygodniu 48-latek zza Odry miał ponad promil. Mimo to jazdę po łuku wykonał perfekcyjnie, egzaminator zorientował się, że ma do czynienia z nietrzeźwym dopiero, gdy wsiadł razem z nim do auta. 48-latek został już ukarany w trybie przyspieszonym. Do polskiego egzaminu nie będzie mógł przystąpić przez najbliższe 3 lata. Przepisy dotyczące jazdy po alkoholu są w Niemczech znacznie bardziej liberalne. Wykroczenie popełnia kierowca, w którego organizmie stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila. Oznacza to grzywnę. Przestępstwo ma miejsce wtedy, gdy pijany kierowca ma co najmniej 1,1 promila alkoholu. Kończy się to zatrzymaniem prawa jazdy, zakazem prowadzenia pojazdów i grzywną. Natomiast jeśli zachowanie kierowcy wskazuje na to, że jest on nietrzeźwy lub spowoduje on zdarzenie drogowe, przestępstwem, według niemieckich przepisów, będzie stężenie w wysokości 0,3 promila. Młodzi kierowcy, do 21. roku życia muszą być zawsze całkowicie trzeźwi.
§ prawo jazdy zabrane za alkohol (odpowiedzi: 11) Witam mam pytanie zabrano mi prawo jazdy za jazde pod wpływem alkoholu. Oczywiście dobrowolnie poddałam się karze. Oczywiście dobrowolnie poddałam się karze.
Spore emocje wzbudził nasz artykuł o 5 tys. zł mandatu dla małżeństwa na rowerach. Para wracała z imprezy w Sopocie i była pod wpływem alkoholu. Nasz czytelnik podważa sens tak ostrego karania tych, którzy wsiadają na dwa kółka po "jednym piwku". Przypomnijmy: Nietrzeźwe małżeństwo wracało na rowerach z imprezy w Sopocie w sobotę o godz. 1 w nocy. Parę 52-latków zatrzymała "wydmuchała" 0,6 promila, a mąż 0,8 promila. W efekcie każde z nich otrzymało mandat po 2,5 tys. zł. Razem musieli więc zapłacić aż 5 tys. na ten temat zanotował ponad 88 tys. odsłon i spotkał się z ogromnym odzewem naszych czytelników, którzy zamieścili pod nim ponad 500 część z nich nie zostawiła suchej nitki na jeżdżących po alkoholu, zarówno na rowerach, jak i na hulajnogach, wskazując, że jest to poważny byli też tacy, którzy przekonywali, że kara jest niewspółmierna do ankiecie, w której wzięło udział ponad 4,5 tys. osób , 24 proc. głosujących przyznało, że regularnie wsiada na rower lub hulajnogę po wypiciu alkoholu, 22 proc., że im się to zdarza, ale tylko po niewielkich ilościach. Z kolei 54 proc. odpowiedziało, że nie robi tego nigdy. Poniżej publikujemy list pana Rafała, który uważa, że kara wymierzona małżeństwu na rowerach była zbyt ostra.***Piszę do was, ponieważ zainspirował mnie artykuł o "pijanych" rowerzystach, a także jeden z komentarzy zamieszczony pod nim: Wielokrotnie wracałem rowerem po kilku piwkach z plaży do domu. Byłem w stanie jechać prosto i nie zagrażać innym. Korzystałem tylko z dróg dla rowerów lub chodników - nigdy nie jechałem w takiej sytuacji podobne doświadczenia jak autor tego komentarza. I nie uważam, że w takiej sytuacji osoba po jednym czy dwóch piwach zasługiwała na karanie, zwłaszcza tak surowe jak w przypadku opisanego zrobić krzywdę, ale raczej tylko sobieJadąc powoli i ostrożnie rowerem (a tak jeżdżę, gdy wypiję piwo), nikogo nie zabijesz. W samochodzie będziesz zagrożeniem dla innych, ale nie na rowerze. Jeśli komuś możesz zrobić krzywdę, to wyłącznie sobie, gdy np. jadąc w nocy, rozwalisz głowę czy kolano, przewracając się na ścieżce. Po procentach trudno jest szaleć na rowerze. Gdy ktoś wypije jedno piwko w Sopocie do obiadu, to nawet lepiej, że wraca rowerem, niż miałby wsiadać za kierownicę. Żeby była jasność - nie popieram pijaństwa i pchania się w stanie nietrzeźwym rowerem na jezdnię, pod samochody, bo to proszenie się o pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie wsiadł na rower po piwkuAle jazda drogą rowerową po wypiciu piwka lub dwóch? Umówmy się, że nie jest to stan, w którym tracimy nad sobą panowanie. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nigdy nie wracał rowerem np. z plaży po wypiciu niewielkich ilości alkoholu. Karanie tak drastycznie wysokimi mandatami w tej sytuacji jest kuriozalne, a obecna polityka zbyt też:Pijany rowerzysta chciał przekupić strażników Nie chodzi mi o to, by kar nie było wcale - mandat za jazdę rowerem pod wpływem oczywiście się należy, ale kary finansowe, które były do tej pory, były wystarczające. Obecne są zbyt dotkliwe - 2,5 tys. zł to niekiedy miesięczna albo prawie miesięczna pensja ukaranego. Karać, ale adekwatnie do przewinieniaKarzmy adekwatnie do przewinienia. Niecały promil alkoholu na rowerze, nocą, gdy ruch na drogach rowerowych praktycznie jest żaden, to nie jest przewinienie zasługujące na 2,5 tys. zł kary. Zwłaszcza że nikomu nic się nie tyle samo dostałby np. biegacz zatrzymany na ścieżce, który jest po dwóch piwach? Oczywiście, że nie. Za chwilę okaże się, że mandaty będziemy dostawać nawet za wracanie pieszo do domu w stanie delikatnego upojenia. Chodzący pijak też jest przecież zagrożeniem, więc dlaczego by nie wprowadzić mandatów za poruszanie się pieszo w stanie nietrzeźwym? Jak wypijesz, musisz siedzieć? Nie popadajmy w paranoję. Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Za prowadzenie samochodu po wypiciu alkoholu kary wynoszą od 500 euro wzwyż więc dla pewności i bezpieczeństwa najlepiej w ogóle nie pić przed jazdą. Zdjęcie: picture-alliance/dpa Opony
REKLAMA ~Ciekawy2016-03-29 21:17:25jak w temacie...~Ciekawy2016-03-29 21:19:29Wiecie jakie są tego konsekwencje w Polsce?~Gargamel2016-03-29 21:27:35popełn iłeś czyn w D a nie w PL tam zabierają bezpowrotnie za jazde po alkoholu więc wracaj do wideł i gnoju czy tam do kręcenia betoniarką... Lula10 2016-03-29 21:48:53Gargamel!... A gdzie tak pisze że bezpowrotnie zabierają? Lula10 2016-03-29 22:00:33Po odbyciu kary, kierowca musi złożyć wniosek o przywrócenie uprawnien do prowadzenia pojazdów... ~Pawko2016-03-29 22:07:02Na jazdę po RFN-ie będziesz miał blachę wiec nawet jak ci w Pl oddadzą papiery to powodzenia na międzynarodowce życzę, przez Niemcy będziesz musiał się teleportowac sebol22 2016-03-29 22:14:26Jak czytam wypowiedz od użytkownika Gargamel aż mnie szczypi nie powiem gdzie... po co się wypowiadać w ogóle... kolego jak w PL ci je oddają to w Niemczech przy kontroli przez pewien czas będziesz miał problem jak pisze Pawko... mój znajomy czekał koło 3tyg aż dotarły do odbioru. ~z. 2016-03-29 22:45:58Odsylaja wraz z adnotacjami do właściwego wydziału komunikacji. W najlepszym wypadku jest to czasowy zakaz po DE, oczywiście kara finansowa. Zależy co tam nawyczyniales, jaką zawartość miałeś. J. w około miesiąca~Ciekawy2016-03-30 06:04:57A jak będzie z jazdą po Pl? MarcinSE 2016-03-30 06:23:04To wszystko zależy od tego, -jak często będziesz trzeźwy... bo pijany nie mozesz jeździć, ale to już chyba wiesz :-) 1~Ciekawy2016-03-30 07:02:36Zawartość miałem spora, naprawdę niema się czym chwalić, ostatnio zaczęły mnie nękać tzw. zrywy tj. wstawalem w nocy i siadalem za kółko mimo iż miałem jeszcze kilka godz pauzy128556; dopiero po chwili ogarnialem o co chodzi. i po jednym ze spotkań z kolegą z pl wstałem w niedzielę nad ranem i wyjechał na autostradę, na zjazd na kolejny P było już za pozno. ~tom702016-03-30 13:35:29No to przygotuj się na koszta, prawko w Niemczech łatwo stracić ale odzyskać i to za alkohol to już droga przez mękę. Egzamin - jak nie znasz niemieckiego dostaniesz tłumacza ( 350 euro) myślę ze za wszystko zamkniesz koszty w granicach 1800-2500 tys. euro. Powodzenia. A tak swoja drogą za jazdę po pijaku nie powinni nigdy ci oddać. ese 2016-03-30 13:44:54~Ciekawy 2016-03-30 07:02:36 (... ) ostatnio zaczęły mnie nękać tzw. zrywy tj. wstawalem w nocy i siadalem za kółko mimo iż miałem jeszcze kilka godz pauzy; dopiero po chwili ogarnialem o co chodzi... "- Może najlepiej byłoby, gdyby sobie na jakiś czas odpuścić jeżdżenie. Dla bezpieczeństwa własnego i innych. Zaś co do zajścia.. Już widzę informacje "Kolejny pijany Polak za kierownicą ciężarówki stwarzający zagrożenie na autostradzie. "~Pan Profesor Parkingowy2016-03-30 15:07:06oto polskie siofery, bez znajomości języka, pijani, wulgarni, wyprzedzają na trzeciego... 1~młody2016-03-30 16:10:16*niedźwiadka * dostajesz i o Germani nie będziesz jeździł. Robo79 2019-06-11 16:33:31Witam mam pytanie czy gdy dostałem zakaz prowadzenia pojazdów w Niemczech na 9 msc i skończył się on w sierpniu 2018 czy mogę teraz normalnie jeździć po Niemczech~maniunio572019-11-01 11:45:55Dostałem zakaz prowadzenia na miesiąc Przekroczenie w okolicach Dortmundu Czy mogę jechać do wydziału komunikacji we Frankfurcie n/Odrą i czy po wstemplowaniu zakazu oddadzą mi prawko?Twój postPodpis Odpowiedzialność Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny. Twój adres IP: Dodaj Anuluj
. 518 539 477 589 491 451 698 672
kary w niemczech za jazde po alkoholu